Oszustwo na Facebooku: Nie daj się zwieść fałszywym łańcuszkom!

Ostatnio, polski internet został zaatakowany przez nową falę szkodliwych łańcuszków, które szerzą się na Facebooku. Wielu użytkowników mediów społecznościowych zaczęło publikować posty, w których wyrażają sprzeciw wobec rzekomego prawa Facebooka do korzystania z ich prywatnych zdjęć. To reakcja na wprowadzenie opłat na popularnej platformie społecznościowej, jednak obawy użytkowników okazują się bezpodstawne.

Zgodnie z informacjami podanymi przez spidersweb.pl, od niedzieli, 12 listopada, polski internet został zalany treściami. Użytkownicy protestują przeciwko wykorzystywaniu ich zdjęć przez Facebooka. Mimo że łańcuszki internetowe były popularne na początku ery mediów społecznościowych, to wydawało się, że w miarę czasu stajemy się bardziej świadomi tego, co publikujemy online. Jednak ten nowy przypadek pokazuje, że nie wszyscy są doinformowani przed dezinformacją.

Fake z łańcuszkiem na Facebooku

Według informacji od Facebooka wprowadzono opcję rezygnacji z reklam za niewielką miesięczną opłatą. Użytkownicy muszą podjąć decyzję między akceptacją reklam a płaceniem, by je uniknąć. Niestety, wiele osób uwierzyło w fałszywy łańcuszek, twierdząc, że niepublikowanie go oznaczać będzie zgodę na używanie ich zdjęć przez Facebooka. W obawie przed utratą pieniędzy za swoje fotografie wielu użytkowników angażuje się w rozpowszechnianie tego dezinformacyjnego tekstu.

“Nie zezwalam Facebookowi na obciążanie mojego konta kwotą 4,99 USD miesięcznie; wszystkie moje zdjęcia są moją własnością, a NIE Facebooka!!! Facebook Meta stał się teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą opublikować tę notatkę. Jeśli nie opublikujesz oświadczenia przynajmniej raz, technicznie będzie to oznaczać zgodę na używanie twoich zdjęć oraz informacji zawartych w aktualizacjach statusu profilu. NINIEJSZYM NIE DAJĘ FACEBOOKOWI META MOJEGO UZWOLENIA NA KORZYSTANIE Kopiuj i wklej, nie udostępniaj. Otrzymuję więcej postów z reklamami sprzedażowymi niż od znajomych. Przytrzymaj palec w dowolnym miejscu w tym poście i kliknij „kopiuj”. Przejdź na swoją stronę, gdzie jest napisane „Co masz na myśli?”. Naciśnij palec gdziekolwiek w pustym polu. Kliknij wklej.

“Teraz to ulepsza system. Pamiętajcie, że jutro zaczyna się nowa zasada Facebooka (czyli nowa nazwa META), gdzie mogą wykorzystać Twoje zdjęcia. Nie zapomnijcie, że termin mija dzisiaj!! Nie daję Facebookowi ani żadnym podmiotom powiązanym z Facebookiem pozwolenia na korzystanie z moich zdjęć, informacji, wiadomości lub publikacji z przeszłości. Tym oświadczeniem zawiadamiam Facebooka, że jest surowo zabronione ujawnianie, kopiowanie, dystrybucja lub podejmowanie innych działań przeciwko mnie w oparciu o ten profil i/lub jego zawartość. Naruszenie prywatności może być karane przez prawo. Jeśli wolisz, możesz skopiować i wkleić tę wersję. Jeśli chociaż raz nie opublikujesz oświadczenia, będzie to w milczeniu zezwalać na używanie Twoich zdjęć, a także informacji zawartych w Twoim profilu i aktualizacjach statusu. NIE UDOSTĘPNIAJCIE. Skopiuj i wklej.”

Bądź świadomy w internecie!

Warto podkreślić, że obawy użytkowników są nieuzasadnione. Opłaty na Facebooku i Instagramie, które zostały wprowadzone 1 listopada 2023 r., dotyczą wyłącznie użytkowników, którzy nie chcą otrzymywać spersonalizowanych reklam. Nadal można korzystać z tych platform bezpłatnie, akceptując wyświetlanie reklam. Wybór między śledzeniem aktywności a płaceniem rzeczywistymi pieniędzmi pozostaje decyzją użytkownika.

W skrócie nowa fala łańcuszków na Facebooku nie ma podstaw, a obawy użytkowników są wynikiem dezinformacji. Opcje płatności na platformie społecznościowej dotyczą jedynie tych, którzy zdecydują się nie akceptować spersonalizowanych reklam. Dlatego ważne jest, aby być świadomym i nie dawać się zwieść fałszywym informacjom krążącym w internecie.