News

Poruszające wyznanie Martyny Wojciechowskiej „Nie chciałam żyć”

Published on

Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej lubianych dziennikarek w kraju. Podróżniczka od lat związana jest zawodowo ze stacją TVN i już w jesiennej ramówce widzowie oglądać będą mogli nowy sezon Kobiety na krańcu świata. Wojciechowska zdecydowała się udzielić szczerego wywiadu, w którym opowiedziała, że ma za sobą naprawdę trudne chwile.

Martyna Wojciechowska od 2009 roku realizuje serię podróżniczą Kobieta na krańcu świata, która emitowana jest na antenie TVN. W ostatniej jesiennej ramówce stacji widzowie nie mogli oglądać kolejnego sezonu programu, jednak Martyna nie zniknęła całkowicie z mediów, gdyż stworzyła swój własny kanał w serwisie YouTube.

W kwietniu tego roku fanów dziennikarka czekała przykra wiadomość, gdyż wówczas Wojciechowska poinformowała ich, że zawiesza swój kanał, który jak nie trudno się domyślić, cieszył się sporą oglądalnością. Na tym jednak smutne doniesienia się zakończyły. Podróżniczka wyjaśniła, że zdecydowała się na ten krok, gdyż rozpoczęła prace nad kolejnym sezonem Kobiety na krańcu świata.

Nowa seria programu Martyny Wojciechowskiej emitowana będzie już od 3 września, a odcinki oglądać będzie można w każdą niedzielę o godz. 11.30.

Wojciechowska w szczerym wyznaniu.

Martyna Wojciechowska w ostatnim czasie miała na swoich fanów nie lada gratkę, gdyż zdecydowała się udzielić szczerego wywiadu. W rozmowie z dziennikarką z magazynu Viva! bardzo się otrzymała i wróciła do momentów, które były dla niej wyjątkowo traumatyczne.

Wojciechowska w 2004 roku realizowana swój program Misja Martyna. Gdy była ze swoją ekipą na Islandii, doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął jej przyjaciel, który pracował na planie jako jeden operatorów. Sama Wojciechowska w wyniku zdarzenia miała złamany kręgosłup.

Wojciechowska wyznała, że tamten czas był dla niej bardzo ciężki. Podróżniczka nie mogła pogodzić się z tym, co się stało. Jak przyznała, nie chciała żyć.

(..) myślałam, że już nigdy się nie podniosę. Nie mogłam pogodzić się z myślą, że Rafał osierocił trójkę dzieci. Miałam złamany kręgosłup, ale nikomu nie mówiłam, że mam złamaną psychikę. Nie widziałam powodu, żeby rano wstać z łóżka. Nie chciałam żyć” – wyznała.

Lekarz przekazał Wojciechowskiej, że nigdy nie wróci do sprawności.

„Któregoś dnia – nadal byłam w fatalnym stanie, na wózku – lekarz powiedział, że nie wrócę już do pełnej sprawności i muszę się nauczyć żyć inaczej. Słyszałam to już jako młoda dziewczyna, kiedy przeszłam dwie ciężkie operacje i chemioterapię, ale wtedy, w sanatorium coś we mnie pękło”

Martyna jednak uwodniła, że się nie podda. Niedługo później zdobyła szczyt Mount Everest.

“I tak się stało. A potem dokończyłam projekt ‘Korona Ziemi’, na który składa się siedem najwyższych szczytów na siedmiu kontynentach. To była walka o siebie” – dodała.

Cały wywiad z Martyną Wojciechowską przeczytacie w magazynie Viva!.

Click to comment

Exit mobile version