Z życia gwiazd
Pościg ulicami Warszawy! Brała w nim udział uczestniczka show “Hotel Paradise”!
Pościg ulicami Warszawy! Jeden z warszawskich portali podał, że uczestniczka „Hotel Paradise” brała udział w policyjnym pościgu. Jak się okazuje, kierowca był pod wpływem alkoholu i narkotyków, a do tego miał zakaz prowadzenia pojazdów. Menadżerka dziewczyny odniosła się do całej sprawy. Czy poniesie tego konsekwencje? Zobaczcie!
„Hotel Paradise” już 22 lutego ponownie zagości na ekranach naszych telewizorów. Natomiast dzisiaj w mediach aż huczy na temat jednej z uczestniczek drugiej edycji show. Mowa o Julii, która do uczestników programu dołączyła już w trakcie jego trwania i dość długo udawało jej się pozostać w rajskim hotelu. Choć nie wygrała show, to na pewno wiele zyskała. Udział w tej produkcji zapewnił jej nie tylko masę fanów, ale również rozgłos i popularność.
Bycie osobą publiczną ma też swoje ciemne strony. W mediach pojawiła się dzisiaj wiadomość na temat pościgu ulicami naszej stolicy i jak się okazuje, brała w nim udział właśnie piękna modelka.
Pościg ulicami Warszawy!
W niedzielę wieczorem, 14 lutego miał miejsce pościg ulicami Warszawy. Portal warszwawpigułce.pl, jako pierwszy dotarł do informacji na ten temat i jak się okazuje, pasażerką uciekającego przed policją pojazdu była Julia. Kierowca podczas rutynowej kontroli został poproszony o dmuchnięcie w alkomat. Kiedy to zrobił, postanowił rzucić się do ucieczki.
Jak się okazuje, plan ucieczki nie poszedł po jego myśli, bo jazdę zakończył na betonowym przejściu podziemnym. To jednak nie koniec, ponieważ następnie postanowił uciekać pieszo. Został w końcu zatrzymany przez policję. Okazało się, że w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu, a badania na obecność narkotyków wykazały, że był pod wpływem kokainy. Miał również zakaz prowadzenia pojazdów.
Komentarz w tej sprawie udzieliła menadżerka uczestniczki randkowego programu:
„Jechała ze znajomym, ale w momencie jak ten zaczął uciekać, Julka kazała mu się zatrzymać i wysiadła z auta. Nie zamierzała w tym uczestniczyć”.
Choć modelka próbowała powstrzymać swojego znajomego przed nieodpowiedzialnym zachowaniem, to i tak poniesie on srogie konsekwencje swojej decyzji. Pasażerka została przesłuchana przez policję. Jak do tej pory nie odniosła się do całego zdarzenia.