Problemy alkoholowe Macieja Dowbora! Szokujące wyznanie prezentera!

Maciej Dowbor to jeden z najbardziej znanych i lubianych dziennikarzy w naszym kraju. Zawodowo znamy go jako współprowadzącego program rozrywkowy na antenie stacji Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo” oraz redaktora wstępującego w programach radia RMF FM. Prywatnie jest on mężem Joanny Koroniewskiej. Obecny stosunek do alkoholu tego dziennikarza nie zalicza się do większości wśród Polaków. Alkohol jest dla niego problematycznym tematem. W jego przypadku jest to jednak problem w zupełnie innym, rzadziej spotykanym, znaczeniu. Maciej Dowbor nie należy bowiem do grona ludzi, którzy piją za dużo i za często. Z nim jest właśnie zupełnie na odwrót – on nie pije alkoholu w ogóle.

Dziennikarz jakiś czas temu zdecydował, że pora na zmianę w jego życiu, przeorganizował je niemal zupełnie – wspomina o tym w trakcie rozmowy z gazetą Super Express. Dowbor zaczął ponownie uprawiać porzucony wcześniej sport, zmienił tryb funkcjonowania na co dzień i sposób odżywiania. Jedną z najważniejszych decyzji była jednak ta o zmniejszeniu ilości spożywanego alkoholu.   

To posunięcie bardzo negatywnie wpłynęło na jego pozycję w świecie polskiego show biznesu, jego towarzyskie notowania strasznie spadły. Dowbor ma żal do swoich znajomych, bo wielu z nich w czasie wspólnych imprez traktuje go jak zniewieściałego.

Kiedy w trakcie zabawy Dowbor grzecznie odmawia alkoholu, mówiąc, ze po prostu nie pije, jego koledzy zaczynają mu współczuć, a niektórzy nawet wpadają w popłoch, bo nie wiedzą, jak mają się zachować. Przecież, w ich mniemaniu, Maciej Dowbor jako niepijący nie może być ani prawdziwym facetem, ani tym bardziej prawdziwym Polakiem.

Celebryta nie myślał nawet, że ta osobista i z pozoru mało istotna decyzja może mieć aż tak negatywny wpływ na jego życie towarzyskie. A w rzeczywistości abstynencja Dowbora spowodowała, że nie ma on już życia towarzyskiego. W trakcie imprez dziennikarz czuje się pominięty, ludzie dziwnie na niego patrzą. Grono jego znajomych znacznie się uszczupliło…

Naszym zdaniem pan Maciej nie ma się czym przejmować. To dobrze, że znajomi z takim podejściem sami usuwają się z jego życia, Nie ma, co ich żałować. A decyzji o abstynencji należy jedynie pogratulować i życzyć wytrwałości!