Z życia gwiazd
Sandra Kubicka tęskni za dzieckiem: “najgorsze są wieczory”
W minioną sobotę okazało się, że Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron są już rodzicami. Synek pary przyszedł na świat jako wcześniak, dlatego musi jeszcze zostać przez pewien czas w szpitalu pod opieką lekarzy. Sandra podzieliła się ze swoimi obserwatorami smutnym wyznaniem, w którym przyznała, że najgorsze są noce, kiedy jej dziecka nie ma obok niej.
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron zaskoczyli ostatnio swoich fanów ogłoszeniem, że zostali rodzicami. Para, która swój związek ujawniła jakiś czas temu, szybko stała się jedną z najbardziej obserwowanych par w polskim show-biznesie. Ich miłość została przypieczętowana zaręczynami, a niedawno podzielili się szczęśliwą nowiną o spodziewanym narodzinach syna.
W ostatnią sobotę Alek, podczas występu na festiwalu w Sopocie, ogłosił, że ich synek już przyszedł na świat. Sandra szybko potwierdziła te wieści na swoim profilu społecznościowym, dodając, że chłopiec, którego nazwali Leonard Milwiw-Baron, urodził się 16 maja. Mały Leoś przyszedł na świat przedwcześnie, w 34. tygodniu ciąży, co niewątpliwie było dużym wyzwaniem dla młodych rodziców.
Sandra podzieliła się swoimi uczuciami w poruszającym wpisie na swoim profilu, opisując trudności, z jakimi musiała się zmierzyć w pierwszych dniach po porodzie, a najbardziej bolesny był fakt, że ich nowo narodzone dziecko musi pozostać w szpitalu podłączone do licznych urządzeń.
“To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki – patrzeć jak Twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń a Ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc. Wypłakałam ocean łez podczas pobytu w szpitalu. Każdy kolejny dzień był dla mnie ogromną lekcją cierpliwości i wytrwałości a naszym najlepszym przyjacielem był czas.”
Mimo tych trudnych początków, z dumą zaznaczyła, że Leoś jest silnym i zdrowym chłopcem, który codziennie robi ogromne postępy i szybko zaczął oddychać samodzielnie.
“Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. Codziennie robił i robi ogromne postępy. Bardzo szybko pokazał swój charakter i siłę woli. Po kilku dniach zaczął oddychać samodzielnie, z dnia na dzień dosłownie rozpromieniał. Te wszystkie wspólne dni w szpitalu udowodniły nam jak silni jesteśmy razem jako rodzina. Moja wymarzona rodzina.. Nikt ani nic nas już nie złamie.”
Sandra Kubicka tęskni za synkiem
Kilka dni temu fani Sandry i Alka dowiedzieli się, że para doczekała się już synka. Dziecko przyszło na świat 16 maja, jednak w związku z tym, że jest wcześniakiem, chłopczyk musiał jeszcze zostać w szpitalu. Mama Leonarda została już wypisana i mimo iż stara się spędzać całe dnie ze swoim dzieckiem, noce, podczas których nie może objąć swojego syna, są dla niej najtrudniejsze.
“Najgorsze są wieczory, gdy chcę go przytulić, a nie mogę.
Młoda mama przyznała, że dostaje od swoich obserwatorek mnóstwo wiadomości, w których kobiety dzielą się z nią swoimi przeżyciami. Sandra była pełna podziwu dla każdej z nich, jednak jak dodała, sytuacja w której się znalazła sprawia, że jej już brak sił.
Czytam wasze wiadomości mamy wcześniaków i podziwiam was, jak silne jesteście i że dałyście radę. Bo mi już jej brak.” – napisała Sandra