News
Sieć zawrzała po pierwszym wpisie Nawrockiego. Taki początek kadencji!
Na kilkanaście godzin przed oficjalnym zaprzysiężeniem Karol Nawrocki, prezydent elekt, zyskał dostęp do prezydenckich kont w mediach społecznościowych. Ruch ten został szybko zauważony przez internautów, a pierwszy post opublikowany w sieci wywołał falę emocjonalnych reakcji.
W środę, 6 sierpnia, Karol Nawrocki ma złożyć uroczystą przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, oficjalnie obejmując funkcję głowy państwa i zastępując Andrzeja Dudę. Choć ceremonia jeszcze się nie odbyła, profil prezydenta RP w mediach społecznościowych już działa pod nowym kierownictwem.
Pierwszy post Karola Nawrockiego. Padło kampanijne hasło
Nowy zespół prezydencki nie zwlekał. Jeszcze przed oficjalnym objęciem urzędu, na profilu prezydenta RP pojawił się post z hasłem wyborczym Nawrockiego:
„Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy! ZACZYNAMY!”
To krótkie, ale mocne przesłanie miało wyznaczyć kierunek nowej kadencji. Wpis momentalnie przyciągnął uwagę tysięcy użytkowników i, jak można było przewidzieć, podzielił komentujących.
Sieć podzielona — komentarze pełne emocji
Post Nawrockiego natychmiast wywołał falę komentarzy. Część internautów nie kryła rozczarowania i wprost wyrażała swoje niezadowolenie z wyniku wyborów. Pojawiły się głosy:
“Dalej w to nie wierzę”,
“Nie ma szans, że się z tym pogodzę”,
“Bardzo smutny dzień dla Polski”
a nawet pytania wprost kwestionujące decyzję wyborców:
“Kogo wybrali Polacy?”
Z drugiej strony, równie liczna była grupa komentujących, która powitała nowego prezydenta z nadzieją i wsparciem. W komentarzach dominowały pozytywne słowa:
“Powodzenia, Panie Prezydencie, trzymam kciuki”,
“Pomyślności, Panie Prezydencie”,
“Trzymam kciuki”,
“Mój prezydent”.
Emocjonalny start kadencji Karola Nawrockiego
Początek prezydentury Karola Nawrockiego z pewnością nie przejdzie bez echa. Pierwszy wpis na oficjalnym profilu prezydenta okazał się nie tylko deklaracją polityczną, ale i testem nastrojów społecznych.
Choć oficjalne obowiązki nowa głowa państwa obejmie dopiero w dniu zaprzysiężenia, to już teraz widać, że jego obecność w przestrzeni publicznej będzie wzbudzać silne emocje zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników.
ZOBACZ TAKŻE: Partnerka Daniela Nawrockiego wzbudza sensację. Kim jest Magdalena Grott?
Co dalej z komunikacją prezydencką?
Obserwując reakcje internautów, można przypuszczać, że profil prezydencki stanie się areną aktywnego dialogu i konfrontacji pomiędzy obozami politycznymi. Wiele wskazuje na to, że Karol Nawrocki będzie chciał wykorzystywać media społecznościowe jako bezpośredni kanał komunikacji z obywatelami.
Źródło: Instagram