Rozrywka

„Ślub od pierwszego wejrzenia 8”: Justyna zdradziła, że jej związek z Przemkiem jednak przetrwał?

Published on

Justyna i Przemek są jedną z par, która poznaliśmy w najnowszym sezonie Ślubu od pierwszego wejrzenia. Uczestniczka swoim zaborczym zachowaniem zdążyła podpaść widzom, którzy zaczęli wątpić, że jej relacja z mężem może przetrwać. Justyna w swoich nowych relacjach wyraźnie zasugerowała, że być może się mylą.

Nie da się ukryć, że nowa edycja programu Ślub od pierwszego wejrzenia od początku wzbudza sporo emocji. Po raz pierwszy w programie udział bierze dwóch rozwodników, a także matka samodzielnie wychowująca dziecko.

Marta i Maciej, Justyna i Przemek oraz Marta i Patryk mają cztery tygodnie, aby bliżej się poznać. Po tym czasie młode małżeństwa spotkają się z ekspertami i przekażą, czy chcą pozostać razem, czy jednak decydują się na rozwód.

Justyna i Przemek niemal od początku dogadywali się bardzo dobrze. Pierwsze problemy w ich relacji pojawiły się, gdy para po powrocie z podróży poślubnej zamieszała w mieszkaniu Przemka. Justyna była zła, że jej mąż pije alkohol, a także bez pardonu grzebała w jego szafkach, telefonie i wyciągała prywatną korespondencje ze skrzynki na listy.

Justyna i Przemek są razem po programie?

Czy związek Justyny i Przemka przetrwał i małżeństwo nadal jest razem?

Wszyscy uczestnicy związani kontraktem nie mogą zdradzać, jak potoczyły się ich losy w programie. Dopiero po finałowym odcinku 8. edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia dowiemy się, czy ich relacje przetrwały.

Zobacz także: Marta niechcący zdradziła, że nadal jest żoną Patryka?

Justyna aktywnie prowadzi jednak swój profil w mediach społecznościowych i to właśnie na Instagramie ostatnio postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań swoich obserwatorów. Jej odpowiedzi mogły wyraźnie zasugerować internautom, że jej związek z mężem jednak przetrwał.

Justyna i Przemek są nadal razem?
Justyna i Przemek są nadal razem?

Myślicie, że Justyna i Przemek nadal są razem?

źródło: Instagram Justyny Hołubowicz/Instagram Earl Gray

Click to comment

Exit mobile version