Smutne wyznanie Maryli Rodowicz. To z tym zmaga się na co dzień

W ostatnim czasie Maryla Rodowicz, znana polska gwiazda, doświadcza znaczących zmian w swoim życiu. Pomimo sukcesów zawodowych i utrzymującej się popularności artystki, jej życie prywatne nie układa się tak różowo. W jednym z ostatnich wywiadów Maryla Rodowicz podzieliła się trudnościami, z jakimi boryka się na co dzień.

W 2021 roku Maryla Rodowicz, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek, oficjalnie zakończyła swoje małżeństwo z Andrzejem Dużyńskim. Para była razem przez wiele lat, ale ich związek zakończył się, gdy Dużyński zaangażował się w romans z o wiele młodszą kobietą, dla której w końcu opuścił Marylę Rodowicz.

Proces rozwodowy pary nie był prosty. Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński stoczyli walkę w sądzie, aby uregulować swoje sprawy małżeńskie.

Rozpad małżeństwa Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego swojego stał się jednym z bardziej medialnych wydarzeń w polskim show-biznesie. Artystka, mimo trudności w życiu prywatnym, nadal angażuje się w swoją karierę muzyczną i wciąż jest obecna na scenie, ciesząc się szerokim uznaniem publiczności. Ostatnie lata były dla niej czasem wielkich zmian i wyzwań, jednak Maryla Rodowicz pozostaje silną i inspirującą postacią dla wielu fanów.

Rodowicz zdradziła smutną prawdę

Maryla Rodowicz nie ukrywała, że o rozpad małżeństwa obwinia swojego byłego męża, który wdał się w romans z inną kobietą. Chociaż rozwód nie był łatwy i kosztował ją sporo nerwów, artystka wyjawiła jakiś czas temu w rozmowie z Twoim Imperium, że cieszy się, iż jest singielką.

„Odsuwam od siebie ciemne myśli, jest więc mi bardzo dobrze. Jestem szczęśliwą singielką. Bardzo lubię być sama, uwielbiam wręcz! Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, “Ojej, jak mi kogoś brakuje” i płaczą, że samotność jest okropna. Właśnie odwrotnie! Samotność jest fantastyczna!” – mówiła

Teraz Maryla Rodowicza udzieliła kolejnego wywiadu. Jak się okazuje, gwiazda polskiej estrady przez pracę, której poświęca wiele czasu, nie ma wielu przyjaciół.

Maryla Rodowicz w rozmowie z “Życiem na gorąco” wyznała:

“Nigdy nie miałam przyjaciółki od serca. Co najwyżej wąską grupę znajomych, a co dopiero przyjaciół. By ich mieć, trzeba im poświęcać czas. A o mnie można powiedzieć, że jestem pracoholiczką” – wyznała w rozmowie z “Życiem na gorąco”

Legenda polskiej sceny muzycznej, coraz trudniej nawiązuje nowe znajomości w miarę upływu lat. Jednakże, w tej sytuacji gwiazda może polegać na wsparciu i odwiedzinach ze strony najbliższych osób. Niestety, wydaje się, że takie wizyty mają miejsce nie tak często, jakby chciała.

“Czasem na śniadanie wpada najmłodszy syn Jędrek, czasami dzieci przyjeżdżają z Krakowa” – dodała