News

Świat muzyki w żałobie. Zmarł legendarny DJ

Published on

Środowisko muzyczne pogrążone jest w żałobie po śmierci legendarnego DJ-a radiowego, który odegrał kluczową rolę w promocji muzyki new wave w Stanach Zjednoczonych. Jed Gould, znany słuchaczom jako Jed the Fish, zmarł 14 kwietnia 2025 roku w wieku 69 lat. Informację o jego śmierci przekazano za pośrednictwem jego konta na Instagramie.

O 6 rano 14 kwietnia 2025 r. świat stracił jedną ze swoich najbardziej wyjątkowych i błyskotliwych osobowości” — poinformowano w oświadczeniu.

Jed the Fish – pierwszy DJ, który grał Depeche Mode i Duran Duran w USA

Gould był jednym z pierwszych DJ-ów w Stanach, którzy dostrzegli potencjał takich zespołów jak Depeche Mode, Duran Duran czy The Pretenders. Jego odważne decyzje muzyczne sprawiły, że uznawano go za prekursora nurtu new wave w amerykańskim radiu. To właśnie dzięki niemu wielu słuchaczy po raz pierwszy usłyszało europejskie brzmienia lat 80.

Kariera, która ukształtowała KROQ i lata 80.

Pracę w kultowej stacji KROQ-FM w Los Angeles rozpoczął w 1978 roku. Wtedy stacja dopiero próbowała zbudować swoją pozycję na rynku radiowym. Jego popołudniowe audycje przyciągały rzesze słuchaczy i przyczyniły się do uczynienia KROQ jednym z najbardziej wpływowych głosów muzyki alternatywnej lat 80. i 90. Z eteru odszedł dopiero w 2012 roku.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje człowiek, który odkrył Cristiano Ronaldo. “Odeszła jedna z największych ikon”

Prywatne życie i walka z chorobą

Urodzony 15 lipca 1955 roku, dorastał w Arizonie, gdzie rozpoczął swoją radiową przygodę już jako uczeń Casa Grande High School. Później przeniósł się do Los Angeles, by kontynuować naukę na University of Southern California. Przez wiele lat zmagał się z rakiem płuc, który ostatecznie odebrał mu życie.

Zmarł spokojnie w swoim domu, a jego odejście wywołało wzruszenie wśród fanów i przyjaciół. W pożegnalnym wpisie znalazło się też nawiązanie do jego ukochanego zwierzęcia:

„Spoczywaj w pokoju, Jed, idź i bądź z Alice”.

Wspomnienie legendy amerykańskiego radia

Choć odszedł, jego wpływ na muzykę i radio pozostanie niezatarty. Dla wielu był głosem pokolenia, który otworzył drzwi nowym brzmieniom i odważnie przecierał szlaki, zanim jeszcze stały się popularne. Jed the Fish odszedł, ale jego dziedzictwo żyje dalej w muzyce, którą pomógł wypromować. Przez dekady inspirował fanów i artystów.

Źródło: Plejada.pl / Instagram

Click to comment

Exit mobile version