Rozrywka
“Taniec z Gwiazdami”: Jurorzy zmiażdżyli Dagmarę Kaźmierską po ognistej rumbie. Było aż tak źle?
W czwartym odcinku programu “Taniec z gwiazdami” kontrowersyjna postać znanego reality-show “Królowe życia”, Dagmara Kaźmierska, stanęła w ogniu krytyki jurorów po swoim występie na parkiecie wraz z partnerem, Marcinem Hakiem. Już przed premierą tego epizodu wiele mówiło się o obecności Kaźmierskiej w programie tanecznym, ale jej ognista Rumba w 4. odcinku wywołał burzę emocji. Jurorzy nie gryźli się w języki.
Kaźmierska i Hakiel skrytykowani za rumbę w Tańcu z Gwiazdami
Para tym razem musiała zatańczyć rumbę, jednak ich interpretacja tego tańca nie spotkała się z aprobatą jury. Zarówno Iwona Pavlović, jak i Ewa Kasprzyk, wyraziły swoje niezadowolenie z prezentowanej choreografii. Pavlović stwierdziła, że taniec nie osiągnął oczekiwanego poziomu technicznego, a sama rumba nie była ani zmysłowa, ani ognista, a wręcz wulgarna.
“Nie wiem, czy ,,Królowa życia” nie pozbawi mnie zaraz życia. Ja Ciebie uwielbiam za to, że jesteś taka bezpośrednia i i że jesteś taka przebojowa dziewczyna. Za mało było dla mnie seksapilu w tym tańcu, a myślałem, że pożresz tego Hakiela, a ty nawet nie próbowałaś go ugryźć” – wychylił się przed szereg Rafał Maserak.
“Nie zgodzę się z Rafałem, bo właśnie odwrotnie – rumby nie było, a seksapil był. (…) moje buty płaczą, Twoje buty płaczą, a to i tak nie była rumba”– dodała bez ogródek Iwona Pavlović.
Kasprzyk posunęła się nawet do porównania występu z możliwością wykorzystania go w innym kontekście. Zasugerowała, że rumba mogłaby zostać z powodzeniem zastąpiona przez inne aktywności, sugerując ironicznie rurę.
ZOBACZ TAKŻE: “Taniec z Gwiazdami”: Dwie pary pożegnały się z programem! Wśród nich ulubieniec widzów!
“A ja powiem tak, początek był taki – no ja trochę się znam na seksie też, jestem kojarzona, ale powiem tak, że ten początek był trochę jak z kabaretu, później wydawało mi się, że z powodzeniem mogłaś mieć tu rurę może lepiej by ci poszło na rurze. Ta rumba nie była zmysłowa, ona była wulgarna”
Mimo iż para otrzymała jedynie 20 punktów za swój występ, Dagmara Kaźmierska wydawała się stosunkowo nieprzejęta ostrą krytyką ze strony jurorów. Nie zmniejszyło to jednak dramatyzmu sytuacji, zwłaszcza że w tym odcinku istniały podwójne szanse na odpadnięcie z programu.
Iwona Pavlović staje w obronie Kaźmierskiej
Po zakończonym odcinku Iwona Pavlović wyraziła nadzieję, że Kaźmierska pozostanie w “TzG” na dłużej. Podkreśliła jej pozytywny wpływ na atmosferę w programie. W rozmowie z Karoliną Motylewską z Jastrząb Post, Pavlović wspomniała o otwartości i żartobliwości, jakie wnosi do programu Królowa życia. Nie ukrywała również swojego zrozumienia dla trudności, z jakimi Kaźmierska może się borykać, zwłaszcza związanych z problemami zdrowotnymi dotyczącymi nóg.
“Mam taką nadzieję, bo ona wprowadza w nasz program taki żart, śmiech, luz, otwartość. Ja też jestem osobą dosyć otwartą, nie mówię, że wprost mówię wszystko, bo czasami nie można wszystkiego powiedzieć, natomiast lubię taką bezpośredniość i ona taka jest.”
Jednakże, mimo pozytywnego podejścia niektórych osób do postaci Dagmary Kaźmierskiej, jej taneczny występ w 4. odcinku “TzG” nie spotkał się z uznaniem jury. To stawia ją w nieco niekomfortowej sytuacji w kontekście dalszego udziału w programie. Czy ta niedziela faktycznie będzie ostatnią dla tej lubianej celebrytki w tanecznym show?
Zdecydowanie Dagmara może liczyć na wsparcie ze strony swoich fanów.
Trzymamy kciuki!
Źródło: Jastrząbpost.pl / Instagram