News
Tragiczny wypadek! Nie żyją światowej sławy muzycy!
W mediach pojawiła się tragiczna informacja o śmierci cenionego artysty i założyciela jednoosobowego projektu The Soft Moon, Luisa Vasqueza. Muzyk zginął wraz z popularnym DJ-em Silent Servant, znanym także jako John Juan Mendez, oraz jego partnerką Simone Ling w tragicznym wypadku samochodowym.
Śmierć znanych muzyków
Wieść o śmierci Luisa Vasqueza pojawiła się na mediach społecznościowych artysty, gdzie osoba reprezentująca zmarłego poprosiła o uszanowanie prywatności najbliższych. Fani dwóch utalentowanych muzyków są wstrząśnięci tą wiadomością. Jak się okazuje, doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
“Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że zmarł nasz drogi przyjaciel Luis Vasquez. Nasze serca i myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i dalszą muzyczną rodziną. Prosimy o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Jeśli masz wspomnienia dotyczące Luisa, nieważne, czy byliście blisko, czy nie, proszę, podziel się nią. To ogromna strata i nasze serca są złamane”
Na chwilę obecną nieznane są dokładne przyczyny zdarzenia, ale informacje medialne, powołując się na serwis “Resident Advisor”, sugerują, że artysta zginął w kolizji drogowej.
Śmierć Luisa Vasqueza, Johna Juana Mendeza i Simone Ling jest ogromnym ciosem dla środowiska muzycznego. W jednej chwili świat muzyki stracił nie tylko utalentowanego artystę, ale również popularnego DJ-a wraz z jego ukochaną.
Kariera muzyczna ofiar tragicznego wypadku
John Juan Mendez, działający jako Silent Servant, był znanym DJ-em, który przez blisko 30 lat tworzył muzykę elektroniczną. Znany ze swoich występów w najbardziej prestiżowych klubach techno, takich jak Berghain w Berlinie czy Tresor, zdobył szacunek w środowisku muzycznym. Jego śmierć to ogromna strata dla fanów tego typu brzmień.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 39-latek z “Gwiazd Lombardu”! Prowadzone jest śledztwo!
Natomiast Luis Vasquez rozpoczął swoją muzyczną karierę w punkowych zespołach, by później zyskać rozpoznawalność jako The Soft Moon. Jego debiutancki album pojawił się w 2010 roku. Niemal od razu zdobył uznanie krytyków i zyskując liczne grono fanów, również w Polsce, gdzie planował wystąpić na kilku koncertach.
Całe środowisko muzyczne jest pogrążone w żałobie. Rodzinie, przyjaciołom i wszystkim dotkniętym tą tragedią wyrazy współczucia składają nie tylko fani, lecz cała społeczność muzyczna.
W tych trudnych chwilach zaapelowano o uszanowanie prywatności najbliższych zmarłych.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w Wodzisławiu Śląskim: Jest nagranie z dramatycznego wypadku!
Źródło: Facebook / Instagram / Goniec.pl