Gwiazdy
Tyle wynosi emerytura Gortata. 39-latek zarobił fortunę
Tyle wynosi emerytura Gortata! Jeden z najsłynniejszych polskich koszykarzy dostąpił zaszczytu gry w NBA. Jak doskonale wiadomo, liga ta uważana jest za najlepszą na świecie jeżeli mowa o koszykówce. Nie jest również tajemnicą, że zarabia się w niej potężne pieniądze. Dowodem potwierdzającym tę tezę może być właśnie polski koszykarz, Marcin Gortat. Wiadomo, jaki majątek przez lata gry w NBA zgromadził Gortat i na jaką emeryturę z tego tytułu może liczyć. Lepiej usiądźcie…
Tyle wynosi emerytura Gortata. 39-latek zarobił fortunę
Marcin Gortat to z pewnością jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich sportowców. Jako jeden z niewielu Polaków dostąpił zaszczytu występowania z NBA – i to z sukcesami. W najlepszej lidze koszykarskiej na świecie Gortat spędził długie sezony. 16 lutego 2020 roku, po 12 latach spędzonych na amerykańskich parkietach, koszykarz ogłosił koniec kariery i przeszedł na sportową emeryturę.
Portal pomponik.pl donosi, ile dokładnie zarobił Gortat na samym kontrakcie w NBA. Majątek, jaki uzbierał przez 12 sezonów gry w najlepszej koszykarskiej lidze świata, miał wynieść aż 489 milionów złotych. Obecnie dodatkowym zastrzykiem gotówki dla gwiazdora jest wspominana wcześniej emerytura. Ile z tego tytułu każdego miesiąca wpada na konto Gortata? Lepiej usiądźcie…
Taką emeryturę dostaje Marcin Gortat. To efekt lat ciężkiej pracy na parkietach NBA – najlepszej koszykarskiej ligi świata
Emerytura Marcina Gortata może robić wielkie wrażenie. Jak czytamy w serwisie pomponik.pl, Polak co miesiąc może liczyć na przelew wysokości 8,4 tysiąca dolarów z tego tytułu. Mianowicie, daje to około 39 tysięcy złotych miesięcznie. Ten sam portal pisze:
Wysokość emerytury Marcina Gortata została wyliczona proporcjonalnie do 12 sezonów gry w NBA – 700 dolarów za każdy sezon. Marcin Gortat już wcześniej myślał o przyszłości i odkładał pieniądze na fundusz emerytalny.
Ponadto w serwisie Onet, Marcin Gortat wyjaśnił, skąd wzięły się takie pieniądze:
“Oczywiście te pieniądze nie wzięły się znikąd. Sam musiałem je zgromadzić. Bo każdy zawodnik występujący w NBA jest zobowiązany do tego, aby część bieżących dochodów odkładać na funduszu emerytalnym.”
źródło: pomponik.pl