Rozrywka

Tyle zarobi Filip Chajzer za walkę w Fame MMA! Kwota powala! Wydał oświadczenie!

Published on

Filip Chajzer 31 sierpnia stanie do walki podczas gali Fame MMA na Stadionie Narodowym, a jego przeciwnikiem będzie youtuber Gimper. Były gwiazdor TVN wyjaśnił, że decyduje się na ten krok m.in. po to, aby edukować osoby zażywające narkotyki i ich rodziny, opowiadając przy okazji swoją historię. W grudniu 2023 roku twierdził, że “ma jeszcze godność” i nie wystąpi w oktagonie. Niemniej jednak sytuacja się zmieniła, z pewnością pod wpływem zaoferowanej przez federację kwoty. Były prezenter “Dzień Dobry TVN” wydał obszerne oświadczenie.

ZOBACZ TAKŻE: Filip Chajzer będzie się bił w Fame MMA! “Byłem ćpunem. Waliłem kokę, hardkorowo”

Chajzer znalazł się w trudnej sytuacji wizerunkowej. Wiele osób uważa, że udział w freak fightowej walce ma odwrócić uwagę od kontrowersji wokół prezentera, jednak może to mieć odwrotny skutek. Nie da się ukryć, że o jego nazwisku robi się coraz głośniej. 

Ile Filip Chajzer zarobi w Fame MMA?

Dla Chajzera będzie to debiut w tego typu wydarzeniu. Celebryta jeszcze niedawno zarzekał się, że nie zamierza walczyć w oktagonie. W wywiadzie dla Szalonego Reportera ujawnił, że propozycja od Fame MMA była tak atrakcyjna, że nie mógł jej odrzucić. Co więcej, wskazał na sumę odpowiadającą wartości mieszkania. Podczas rozmowy szczerze wyznał, że niemal od razu przyjął propozycję od włodarzy Fame. Z jego słów wynika, że za pierwszą walkę w życiu ma otrzymać co najmniej kilkaset tysięcy złotych.

Dzwoni telefon: “Dzień dobry, Fame”. Ja mówię: “O, chyba będę się bić”. Oni mówią, że tak. Ja pytam za ile, a oni podają kwotę mieszkania. Mówię: “Ok, robimy” – przyznał bez ogródek.

Oświadczenie Filipa Chajzera po wylanym hejcie

Po wielu negatywnych komentarzach w sieci, Filip Chajzer zdecydował się wydać kolejne oświadczenie na temat swojej decyzji o walce w oktagonie. W swoim oświadczeniu stwierdził: 

“Piszą, że jestem sprzedajną K__WĄ…. I to jest wielki merytoryczny błąd bo ja jestem najdroższą w mieście sprzedajną K__WĄ. Piszą też, że mówiłem u Wojewódzkiego, że nie przyjmę takiej propozycji bo trzeba mieć godność. No to patrzcie – zmieniłem zdanie ☺️ i co ? I nic 😎 Jest perfect bo oprócz zarobionej kasy odpadli też ludzie podający się za przyjaciół (tak Maciej to o Tobie)”.

W swoim długim wpisie Chajzer wyjaśnił, że propozycja od Fame MMA była dla niego oczywista. Opisał swoje trudności finansowe, sprzedaż mieszkania, wsparcie rodziny oraz walkę z nałogiem, które zmusiły go do przyjęcia oferty. Podkreślił również, że treningi MMA stały się dla niego pasją. Sport ten przywrócił mu poczucie naturalnej dopaminy, które wcześniej stracił.

“Całe życie dla kogoś. Mój dom zostawiłem mamie mojego dziecka bo tak trzeba. Kiedy tacie sypały się finanse sprzedałem mieszkanie. Nałóg i walka z nim też tani nie był. Mówię o tym z godnością bo wyjście z tego g_wna jest bezcenne. […] “

Chajzer wspomniał także o swoim sukcesie z lokalem KREUZBERG i planach na otwarcie kolejnych punktów, podkreślając, że mimo hejtu czuje się szczęśliwy. Udział w Fame MMA to dla niego nie tylko walka z przeciwnikiem, ale przede wszystkim walka o siebie i swoje życie.

“Pracuję prawie całą dobę, zaraz otwieram kolejne punkty i idę po swój sukces. Na moich warunkach. Mój – taki jak mi się podoba. A jak ktoś ma z tym problem to.. jest jego problem. I w teorii kure____ego sprzedania się faktycznie na początku chodziło o hajs 💰 dokładnie o kupienie mieszkania, o którym marzę i na które zasługuję.”

Źródło: Instagram / sport.interia.pl

Click to comment

Exit mobile version