News
Ujawniono zdjęcia z koszmarnego wypadku artysty disco polo. Przyjaciółka ma wątpliwości…
We wtorek, 21 stycznia, około godziny 14:00 na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Werbkowice doszło do tragicznego wypadku samochodowego. W zderzeniu Audi A4 z wojskowym pojazdem ciężarowym życie stracił Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas. Artysta był cenioną postacią na polskiej scenie disco polo, a jego nagła śmierć wstrząsnęła rodziną, przyjaciółmi i fanami.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie poinformowała, że na miejsce zdarzenia przybyły cztery zastępy straży.
„Po przybyciu zastano wypadek ciężarowego samochodu wojskowego z pojazdem osobowym. Audi znajdowało się poza jezdnią, w rowie, natomiast ciężarówka stała częściowo na poboczu i w rowie przydrożnym. Kierowca Audi był zakleszczony w pojeździe, a jeden z żołnierzy doznał obrażeń głowy” – podano w komunikacie.
DJ Yogas: artysta, którego zapamiętamy na zawsze
Łukasz Obszyński był związany z zespołem Energy Girls w latach 2017–2022, a także współpracował z zespołem Lejdi M. Magdalena Burda, wokalistka Lejdi M, wspomina artystę jako niezwykle wszechstronnego człowieka:
„Był wspaniałym DJ-em, ale także świetnym aktorem w teledyskach. Potrafił wcielić się w każdą rolę, zarówno poważną, jak i humorystyczną. Jego charyzma zarażała wszystkich dookoła”.
Choć Łukasz był uznawany za dobrego kierowcę, jego przyjaciółka przyznała, że lubił szybką jazdę.
„Yogi nigdy nie przekraczał granic bezpieczeństwa, mimo że lubił dynamiczną jazdę” – mówiła Magdalena.
Dodała jednak, że zdarzenie na prostym odcinku drogi pozostaje dla niej zagadką.
„Być może doszło do chwilowego zasłabnięcia lub zagapienia się. Ciężarówki wojskowe są też trudne do dostrzeżenia na drodze przez ich barwy” – dodała wokalistka.
Rzecznik straży pożarnej i policja o wypadku
Jak wynika z informacji Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, poszkodowany żołnierz doznał urazu głowy. Nie podano jednak, czy został przetransportowany do szpitala. Rzeczniczka prasowa hrubieszowskiej policji, asp. szt. Edyta Krystkowiak, poinformowała, że kierowca wojskowego samochodu był trzeźwy.
„Na obecnym etapie sprawdzane są okoliczności wypadku, w tym stan kierowcy Audi” – zaznaczyła.
Przyjaciele Łukasza są przekonani, że artysta był trzeźwy w chwili zdarzenia. Magdalena Burda powiedziała:
„Łukasz zawsze zachowywał trzeźwość. Nawet podczas tras koncertowych to on był kierowcą. Nigdy nie wsiadłby za kółko po alkoholu”.
Szok i smutek wśród bliskich artysty
Śmierć DJ-a Yogasa wstrząsnęła środowiskiem disco polo. Magdalena Burda podkreślała jego wyjątkową osobowość:
„Łukasz zarażał wszystkich pozytywną energią. Zawsze opowiadał kawały, śmiał się, nigdy nie widziałam go smutnego”.
DJ Yogas miał wystąpić z zespołem Lejdi M podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w najbliższą niedzielę.
„Niestety, Yogi już nie zagra. Zagra za to wśród aniołów” – powiedziała ze smutkiem wokalistka zespołu.
Przyjaciele i współpracownicy wspominają wspólnie spędzone chwile, koncerty i prywatne spotkania.
„To był człowiek, na którego zawsze można było liczyć. Nigdy nie odmówił pomocy i zawsze był duszą towarzystwa” – mówiła Magdalena.
Śledztwo w sprawie śmierci artysty w toku
Okoliczności wypadku wciąż są badane przez policję. Choć sprawa pozostaje niewyjaśniona, tragiczne wydarzenie pokazuje, jak ulotne może być życie. Śmierć DJ-a Yogasa to ogromna strata dla świata muzyki disco polo i jego bliskich.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje polski pięściarz. Szokujące kulisy śmierci 33-latka
Źródło: Fakt.pl / Facebook