Rozrywka
Ukraińska influencerka nie kryje zażenowania prowokacją “Zełenski vs. Putin”! “Paskudny pomysł”
Nie milkną echa na temat walki wieczoru podczas gali Royal Division, którą kilka dni temu na swoim profilu w mediach społecznościowych ogłosił Antoni Królikowski. Nie tylko polskie gwiazdy w mocnych słowach wypowiedziały się na ten temat. Pomysł walki sobowtórów wyraźnie nie spodobał się również ukraińskim influencerom, a jedna z tiktokerek postanowiła ostro skomentować nietrafiony pomysł włodarzy nowej gali freak fight.
Gala Royal Division
Antoni Królikowski zszokował medialny świat, kiedy okazało się, że został włodarzem gali typu freak fight. Zapewne wiele osób czekało na ogłoszenie pierwszych pojedynków, jednak mało kto się spodziewał czegoś takiego. Królikowski po tym, jak ogłosił, że na pierwszej gali Royal Division zmierzą się ze sobą sobowtóry Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego w sieci rozpętała się burza.
W obliczu wojny, która cały czas toczy się na terenie Ukrainy, pomysł takiego pojedynku jest wręcz absurdalny. Po tym, jak w sieci wylał się hejt, Królikowski ponownie zabrał głos na swoim Instagramie, próbując wytłumaczyć internautom swój punkt widzenia. Jak widzimy, na niewiele się to zdało. Sprostowanie pojawiło się również na oficjalnym profilu gali na Instagramie.
Zobacz także: Królikowski zabrał głos w sprawie gali Royal Division. Przyspiesza walkę Putin kontra Zełenski?
Głos w tej sprawie na swoim profilu w mediach społecznościowych zabrała również ukraińska influencerka. Margarita Ishchenko, którą na Instagramie obserwuje ponad 200 tysięcy osób, postanowiła dosadnie odnieść się do niezrozumiałego pojedynku podczas premierowej odsłony gali Antka Królikowskiego.
Ukraińska influencerka komentuje walką wieczoru na Royal Division
Margarita już na samym wstępie dosadnie podkreśliła, co myśli o tym nieudanym pomyśle.
“Co ja o tym myślę? Paskudny pomysł, bo uważam, że są o wiele lepsze sposoby, aby przekazać pieniądze na Ukrainę. Można by było zorganizować coś NORMALNEGO, żeby wesprzeć Ukrainę. Ja jako Ukrainka powiem Wam, że mnie to wkurzyło, jak to zobaczyłam”.
Dalej Margarita nie ukrywa, że nie do końca rozumie pomysł organizatorów nowej gali.
“Co to ma być? Dwóch sobowtórów, którzy są podobni do Putina i Zełenskiego będą walczyć i dlatego przekażą pieniądze na Ukrainę? Co to ma być? Super pomysł kpić z sytuacji wojennej w Ukrainie, gdzie walczą o wolność (nie tylko swoją), nie mają co jeść i ich codzienność to życie w bunkrach i piwnicach” -powiedziała wyraźnie zbulwersowana.
Ishchenko zwróciła również uwagę na pozostałych zawodników, którzy zdecydowali się wziąć udział w premierowej gali. Jak się okazuje, w oktagonie miała stanąć również jej koleżanka, która nie miała pojęcia o starciu Putin kontra Zełenski. Jak już wiemy, żaden z uczestników nie został poinformowany o walce wieczoru.
“Wiecie, co jest najlepsze? Zawodnikom też się oberwie, a nikt z nich nie wiedział, że ta federacja planuje coś takiego. […] Pewnie im o tym nie powiedzieli, bo bali się, że zrezygnują z występu na gali”.
Dodajmy, że swój sprzeciw wyraził również prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski. To właśnie 30 kwietnia w mieście nad Odrą ma odbyć się premierowa gala Royal Division.
Zobacz także: Całe oświadczenie prezydenta Opola w sprawie gali Royal Division!
Źródło: Instagram Margarity Ishchenko / Antka Królikowskiego