News

Wiemy, jak Anna Walter zareagowała na śmierć Tomasza Komendy. „Ta wiadomość nią wstrząsnęła”

Published on

Była partnerka Tomasza Komendy, z którym doczekała się syna, jak do tej pory milczy. Nie zdecydowała się zabrać głosu w sprawie śmierci 46-latka, jednak jeden z portali dotarł do bliskiej osoby z jej otoczenia. Jak zareagowała na śmierć ojca swojego dziecka?

Śmierć Tomasza Komendy

W środę 21 lutego w mediach gruchnęła wiadomość na temat śmierci Tomasza Komendy. 46-latek spędził niesłusznie w więzieniu 18 lat za morderstwo, którego nie popełnił. Po tym, jak wyszedł na wolność i otrzymał gigantyczne odszkodowanie, niedługo było mu dane cieszyć się życiem.

Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że u 46-latka zdiagnozowano raka płuc. Ostatecznie przegrał walkę z chorobą. Pogrzeb Tomasza Komendy odbędzie się 26 lutego i będzie miał charakter świecki. Brat zmarłego poinformował o ostatniej woli Tomka, która dotyczyła mediów. Komenda nie chciał, aby w jego ostatnim pożegnaniu uczestniczyły kamery.

ZOBACZ TAKŻE: Brat Tomasza Komendy ujawnił jego ostatnią wolę! “Do ostatnich chwil był otoczony miłością”

Jak do tej pory w mediach głos zabrali zarówno matka, jak i brat Tomasza Komendy, jednak na próżno było szukać komentarza Anny Walter. Teraz jeden z portali donosi, jak zareagowała na śmierć byłego narzeczonego i ojca jej dziecka.

Anna Walter wstrząśnięta śmiercią Tomasza Komendy

Po wyjściu na wolność Tomasz Komenda związał się z Anną Walter, którą poznał przez internet. Niedługo później na świecie pojawiła się ich pierwsza pociech – syn Filip. Niestety, w tym wypadku ich historia także nie miała happy endu. Anna i Tomasz rozstali się w niezbyt przyjemnej atmosferze, a co więcej w pewnym momencie dochodziło między nimi do ogromnych niejasności.

Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka, niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło „tato”– mówiła Anna Walter w wywiadzie.

scena z: Tomasz Komenda, SK:, , fot. AKPA/AKPA

Następnie kobieta odsunęła się w cień od medialnego szumu. Jednak osoba z jej bliskiego otoczenia zdecydowała się zdradzić, jak zareagowała na śmierć ojca swojego syna i jak radzi sobie w tym trudnym czasie.

Pani Anna jest zdruzgotana tym, że jej syn stracił tak wcześnie tatę. Od teraz zawsze już będzie sama wychowywała dziecko. Wprawdzie w ostatnim czasie nie mieli z panem Tomaszem kontaktu, nie mogła na niego liczyć, ale zawsze była świadomość, że ojciec dziecka jest. Ta wiadomość nią wstrząsnęła, mimo że spodziewała się najgorszego” – mówi informator Świata gwiazd.

Anna Walter chce skupić się na swoim synu i wiele wskazuje na to, że nie będą oni obecni podczas ostatniego pożegnania Tomasza Komendy.

“Konsultowała się ze specjalistą psychologiem, jak małemu powiedzieć o śmierci taty. I wciąż zastanawia się, czy wziąć go na pogrzeb. Prawdopodobnie nie zdecyduje się na to. Nie chce narazić dziecka na obecność mediów. Dla syna i siebie pragnie przede wszystkim spokoju, z dala od mediów” – czytamy na portalu.

Źródło: ŚwiatGwiazd.pl / Akpa

Click to comment

Exit mobile version