Rozrywka
Wycięta scena z serialu „1670”. Tego nie pokazano na Netfliksie!
Serial „1670” błyskawicznie zdobył serca widzów w Polsce, łącząc absurdalny humor, oryginalną formę i współczesne problemy osadzone w realiach XVII wieku. Produkcja Netfliksa wyróżnia się odważnym podejściem do historii i celnie punktuje narodowe przywary, jednocześnie balansując na granicy kontrowersji. Okazuje się jednak, że nie wszystkie sceny, które zostały zrealizowane, trafiły na ekrany.
Ostra satyra z granicami – nawet „1670” czegoś nie pokazało
Choć „1670” nie stroni od prowokacyjnych tematów, nie każda scena była na tyle „bezpieczna”, by znaleźć się w gotowym materiale. W rozmowie w podcaście „WojewódzkiKędzierski” aktorzy Dobromir Dymecki i Kirył Pietruczuk zdradzili, że jedna ze scen z pierwszego sezonu została usunięta z ostatecznej wersji serialu. Chodzi o ujęcie inspirowane słynną rzeźbą Michała Anioła – „Pietą”.
Wycięta scena z „Pietą” – zbyt kontrowersyjna dla widzów?
W scenie, o której mowa, Kasia Herman wcieliła się w postać Maryi, natomiast Michał Sikorski zagrał Jezusa. Ujęcie miało być odwołaniem do ikonicznego dzieła sztuki religijnej, co mogło okazać się zbyt ryzykowne w odbiorze. Jak ujawnił Kirył Pietruczuk:
“Była taka jedna scena w pierwszym sezonie — ‘Pieta’. ‘Pieta’ wyleciała” – ujawnił.
Chociaż nie podano oficjalnego powodu usunięcia tej sceny, można przypuszczać, że jej religijny kontekst mógł wywołać silne emocje lub kontrowersje wśród widzów. Dobromir Dymecki dodał:
“To chyba wydarza się wcześniej. (…) To już do nas nie dociera. To jest (przyp. red. – decydowane) na poziomie (przyp. red. – pisania) scenariuszy.”
Twórcy „1670” nie pokazali wszystkiego. Tylko nieliczni wiedzą, co usunięto
Z wypowiedzi aktorów wynika, że wiele potencjalnie kontrowersyjnych pomysłów odpada jeszcze na etapie tworzenia scenariuszy. Scena z „Pietą” jest jednym z nielicznych przypadków, które zostały faktycznie nakręcone, ale finalnie nie weszły do serialu. Mimo że była wizualnie efektowna, nie przeszła „testu wrażliwości”, jak to często bywa przy tematach religijnych.
Choć seria znana jest z ostrego humoru i celnego wytykania absurdów społecznych, to twórcy potrafią świadomie wyznaczać granice. Usunięcie sceny z „Pietą” pokazuje, że nawet w tak bezkompromisowym projekcie jak „1670”, istnieje przestrzeń na autorefleksję i świadome decyzje artystyczne.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczna śmierć na planie „Emily w Paryżu”. Netflix wstrzymał zdjęcia nowego sezonu
Źródło: Intagram