Znana jest przyczyna śmierci polskiej rodziny w Wielkiej Brytanii…

Kilka dni temu brytyjskie media poinformowały o znalezieniu zwłok czteroosobowej rodziny. Początkowo nie podano tożsamości ofiar, jednak teraz wiadomo, że była rodzina Włodarczyków z Polski. Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok. Co było przyczyną śmierci rodziny?

Kim była rodzina Włodarczyków?

Polska Włodarczyków od lat mieszkała w Wielkiej Brytanii. 35-letnia Monika pracowała jako sprzątaczka w hotelu na lotnisku Heathrow, natomiast 39-letnie Michał pracował jako budowlaniec. Mieli dwójkę dzieci 3-letniego Dawida i 11-letnią Maję.

Sąsiadka rodziny Oany Petraru opisuje rodzinę jako bardzo szczęśliwą i kochającą się:

“Zawsze się z nimi bawiła, po prostu była mamą. Nie było w nich nic dziwnego. Nie znam ich osobiście, ale wydawali się w porządku”

Znajoma rodziny, Maria Gouveia, opisała 11-letnią Maję jako bardzo radosną. Od kilku dni jednak dziewczynka nie chodziła do szkoły i przestała odpisywać koleżankom na wiadomości:

“Maja była uroczą, piękną dziewczyną, z silnym charakterem, ale od kilku dni nie chodziła do szkoły. […] Dzieci z jej klasy pisały do niej SMS-y, moja córka wysyłała jej wiadomości na Snapchacie, milczenie nie było w jej stylu“

To właśnie szkoła zawiadomiła służby, które 17 czerwca siłą weszły do domu rodziny Włodarczyków przy Staines Road w Bedfont. To co tam zastali było przerażające:

“Widziałem czterech policjantów, którzy wyglądali na zdenerwowanych, tak jakby płakali, dlatego wiedziałem, że stało się coś złego” – relacjonował sąsiad zmarłej tragicznie rodziny.

Od samego początku wydział zabójstw wyjaśnił, że nie poszukuje sprawcy:

“Nasze dochodzenie jest na bardzo wczesnym etapie i na podstawie naszych wstępnych dochodzeń nie szukamy obecnie nikogo innego w związku z incydentem” – przekazał nadinspektor Sean Wilson w rozmowie ze Sky News.

Sekcja zwłok polskiej rodziny w Wielkiej Brytanii

Sekcja zwłok polskiej rodziny wykazała, że Monika zmarła w wyniku wielu obrażeń zadanych ostrym narzędziem, natomiast Michał miał rany szyi.

“Sytuacja pozostaje taka, że ​​obecnie nie poszukujemy nikogo innego w związku z incydentem. Proszę każdego, kto uważa, że ​​ma istotne informacje, o jak najszybszy kontakt” – powiedziała inspektorka Linda Bradley.

W środę 21 czerwca odbędzie się sekcja zwłok dzieci.