Z życia gwiazd
Antek Królikowski nie wytrzymał! Wydał mocne oświadczenie i pokazał wyciągi z konta! Opozda odpowiedziała…
Medialna wojna między Antonim Królikowskim i Joanną Opozdą przybiera na sile. Po tym, jak aktorka zdecydowała się odwołać chrzest syna i wydać mocne oświadczenie, głos w tej sprawie teraz zabrał również tato Vincenta. Królikowski nagrał wideo, w którym oskarżył żonę o manipulowanie opinią publiczną. Robi się coraz ciekawiej…
Rozstanie Królikowskiego i Opozdy
Choć jeszcze do niedawna wydawało się, że Joanna Opozda i Antoni Królikowski w końcu potrafili się porozumieć w sprawie syn, to oliwy do ognia dolał odwołany chrzest. Wówczas na Joanny Opozdy profilu w mediach społecznościowych pojawiło się poruszające oświadczenie. Gwiazda nie tylko wyznała, jak wyglądają jej relację z Antkiem. W emocjonalnym wpisie napisała również, że była zastraszana przez kochankę swojego męża. Co więcej, na dowód pokazała wiadomości, które aktor wymieniał ze swoją nową dziewczyną.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Opozda była zastraszana przez kochankę Królikowskiego! Kobieta przez groźby poniesie konsekwencje?
Joanna Opozda wyznała również, że Antek nie widuje się z synem oraz miga się od płacenia alimentów. Teraz głos w tej sprawie zabrał sam Królikowski i jak zaznaczył, nie mógł dłużej milczeć, gdyż: „nie wszystko, co usłyszeliście ze strony Asi było prawdą, lecz manipulacją, której ja sam poddawany byłem przez te kilka miesięcy nieudanego małżeństwa, które w pełni świadomie zamierzam zakończyć, bo nie umiem aż tak dobrze udawać szczęścia”.
Oświadczenie Królikowskie w sprawie alimentów
Już na początku swojej przemowy, która pojawiła się w serwisie YouTube Królikowski zaznaczył, że Joanna Opozda nie może się pogodzić z rozstaniem i wiele rzeczy mija się z prawdą.
“Dzień dobry, najwyższy czas, żebym również ja zabrał głos w sprawie, która dotyczy mnie i mojej rodziny-zaczyna Antoni. Nie mogę pozwolić na to, żeby moim bliskim dostawało się za to, że matka mojego dziecka nie może pogodzić się z naszym rozstaniem. Musicie wiedzieć, że nie wszystko, co usłyszeliście ze strony Asi było prawdą, lecz manipulacją, której ja sam poddawany byłem przez te kilka miesięcy nieudanego małżeństwa, które w pełni świadomie zamierzam zakończyć, bo nie umiem aż tak dobrze udawać szczęścia”.
Jak również dodał, wciąż czeka na sprawę rozwodową i choć nie zamierzał do tego czasu zabierać głosu, to ostatnie wydarzenia zmusiły go do wydania oświadczenia. Tym samym przedstawił swoje stanowisko w sprawie alimentów na syna.
“Joanna mija się z prawdą, mówiąc, że nie płacę alimentów, urządza prowokacje, manipule opinią publiczną i próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich, więc muszę reagować. Tym bardziej że doskonale znam mechanizmy, jakimi posługuje się matka mojego dziecka w medialnych sporach i wiem, że jest zdolna do wszystkiego, co zresztą udowodniała już niejednokrotnie. Mam tego dość”.
Poinformował także, jak wyglądają relacje z jego synem. Jak podkreślił, całą sprawę komplikuje brak rozwodu.
“Nigdy nie zamierzałem uchylać się od odpowiedzialności za syna. Ludzie się rozstają i to zawsze jest trudne, szczególnie gdy w tym wszystkim jest dziecko, ale nikt nie powinien dostawać rykoszetem za błędy rodziców i będę robił wszystko, żeby Vini sam mógł kiedyś decydować o swoim losie i być szczęśliwym dzieciakiem, a kiedyś człowiekiem”.
ZOBACZ TAKŻE: Ojciec Opozdy wydał oświadczenie na temat relacji z Królikowskim! Przy okazji zbluzgał Joannę!
Co więcej, Królikowski zasugerował, że Joanna Opozda zabrała pieniądze ze wspólnego konta.
“Boli mnie, że Joanna dopuszcza się tych wszystkich pomówień o alimentach, podczas gdy sama przelała sobie z naszego wspólnego konta wszystkie oszczędności w znacznej kwocie, które wpływały głównie ode mnie, a wypływały jedynie na jej konto. Wiem jednak, że dzięki temu mój synek może rozwijać się w pierwszych miesiącach życia w naprawdę dobrych warunkach”.
Kolejno Królikowski przyznał, że choć widuje syna dużo rzadziej, niż by tego chciał, to wierzy, iż zdoła dojść do porozumienia z jeszcze aktualną żoną. Na koniec zaapelował do wszystkich ojców, którzy mają problemy.
“Widuję Vincenta dużo rzadziej niż bym chciał, ale wierzę, że to się zmieni, bo bardzo chcę uczestniczyć w jego życiu, w końcu jestem jego ojcem. Zawsze będę jego ojcem. Po tym, jak komornik zabezpieczył pięciocyfrową kwotę proponowanych przez stronę Asi alimentów, mam zablokowane wszystkie konta, więc o finanse matka mojego syna nie powinna się obawiać, tym bardziej że, z tego, co widzę, całkiem nieźle radzi sobie z reklamowaniem wszystkiego na swoim Instagramie, no ale wiadomo, jak to jest. Ja wybieram prawdziwe życie, dlatego zacząłem nowe. Jestem lekko zmęczony, tęsknię za synkiem, ale mimo wszystko jestem szczęśliwy. Wiem, że tym razem podjąłem dobre decyzje i że to początek zupełnie nowej, dobrej drogi. Może z czasem się przekonacie” – mówił w oświadczeniu Królikowski.
“Trzymajcie się wszyscy w zdrowiu, pozdrawiam też wszystkich ojców z problemami. Pamiętajcie-nigdy nie jest za późno, żeby zawalczyć o swoje dziecko i o siebie. Przepraszam za to, że nasze prywatne sprawy znowu są publicznie roztrząsane. Ale to jedyna metoda, żeby trafić do matki mojego dziecka. Asiu, proszę, załatwmy to już między sobą i w sądzie. Dobrze?”- dodał na zakończenie.
Na dowód swoich słów na profilu Antka pojawiły się kwoty przelewów. Natomiast Joanna Opozda postanowiła opublikować prywatną korespondencję z mężem dotyczącą spotkań z synem. Dodatkowo odpowiedziała na powyższe słowa aktora…
Opozda odpowiedziała na oświadczenie Królikowskiego
Myślicie, że to dopiero początek?
Źródło: Instagram Antka Królikowskiego / Joanny Opozdy