Z życia gwiazd

Brad Pitt wrócił do alkoholizmu? Czy walczy z nałogiem?

Published on

Brad Pitt to niewątpliwie jeden z największych i najbardziej znanych aktorów na świecie. Jednak sława oraz pieniądze nie uchroniły go przed popadnięciem w nałóg. To właśnie alkoholizm wini za rozpad swojego małżeństwa. Niestety, lecz aktor uzależnił się nie tylko od alkoholu, miał problem również z narkotykami! Czy się leczy, chodzi na terapię?

Brad Pitt ma problem z alkoholem?

Aktor udzielił wywiadu amerykańskiemu czasopismu GQ na temat swojego uzależnienia. To właśnie tutaj przyznał się do nieustającej walki z nałogiem i trudnościami, jakie temu towarzyszą. Podzielił się sekretami z rozpadu swojego małżeństwa, a także tym, jak bardzo przeżył swój rozwód. Wszystkie traumatyczne wydarzenia miały wpływ na postępujące uzależnienie Brada Pitta od alkoholu oraz narkotyków. To właśnie stres i smutek pchały go do zapalenia marihuany czy wypicia kolejnego kieliszka. Brad Pitt postanowił szczerze wyznać od kiedy zaczął się jego nałóg:

Odkąd skończyłem koledż nie przypominam sobie dnia bez alkoholu czy blanta. Gdy założyłem rodzinę, powstrzymywałem sie od wszystkiego oprócz alkoholu. Ale niestety, piłem zbyt dużo. To stało się problemem.

Mało który aktor światowej rangi ma odwagę, by przyznać się do swoich słabości!

Uzależnienie od alkoholu i narkotyków u Brada Pitta

Aktor na tyle często sięgał po kieliszek, że “wprawił” się w piciu. Sam przyznał się, że nie miał sobie równych:


Byłem w tym dobry

Od końca roku 2016 postanowił coś z tym zrobić i postanowił wrócić do treźwości. Brad Pitt regularnie uczęszczał na spotkania Anonimowych Alkoholików w miejscowości Malibu. Oprócz tego, zmienił swoje nawyki, woda gazowana oraz sok z żurawiny zastąpiły mu alkohol. Według portalu Just Jared, Brad Pitt uzyskał na spotkaniach AA wsparcie, którego potrzebował. W końcu mógł się otworzyć i poczuł, że to bezpieczne miejsce, które mu pomoże. Sam wypowiada się o tym w samych superlatywach:


Miałem wszystkich tych ludzi siedzących wokół mnie, otwartych i uczciwych w sposób, jakiego nigdy nie słyszałem. To była ta bezpieczna przestrzeń, w której było mało osądu, a zatem mało osądu samego siebie… Naprawdę, naprawdę uwolniło mnie tylko odsłonięcie brzydkich stron siebie. Ma to wielką wartość.

Wiadomo, że w każdym związku są problemy. Podobno to właśnie o narkotyki, jak również alkohol Angelina Jolie miała największe pretensje, które stały się powodem do rozwodu!

źródła zdjęć: Instagram

Click to comment

Exit mobile version