News

Ewelona otarła się o śmierć. Jej decyzja powinna być przestrogą dla wielu kobiet…

Published on

Ewelina Kubiak, którą kojarzycie pod pseudonimem Ewelona z programu Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy cudem uniknęła śmierci. Zobaczcie, jakie konsekwencje czekały na nią, gdy zdecydowała się na serie zabiegów, które miały zmienić jej wygląd.

Operacje plastyczne

Operacje plastyczne i zabiegi, które mają na celu poprawienie, a często zmianę naszego wyglądu cieszą się niesłabnącą popularnością. Coraz więcej kobiet decyduje się na tego typu kroki, by pozbyć się kompleksów, bądź zdecydować na nowy, zupełnie inny wygląd, o którym od dawna marzyły.

Wśród celebrytów, którzy bacznie pokazują swoje życie w social mediach, zapanował trend na operację plastyczne i inne zabiegi upiększające urodę, które przeprowadza się w Turcji.

Tureckie kliniki oferują zagęszczanie i przeszczepy włosów, nowy hollywoodzki uśmiech, a także odsysanie tłuszczu, powiększanie biustu czy pośladków oraz wiele, wiele innych zabiegów w korzystniejszych cenach niż w Polsce, a także w formie barteru.

Jedną z osób, która postanowiła zdecydować się na szereg poprawek w swoich wyglądzie przez tureckich specjalistów była Ewelina Kubiak, gwiazda programu Warsaw Shore.

Ewelona z Warsaw Shore

Ewelona z Warsaw Shore zaraziła się w Turcji bakterią

Warto zwrócić uwagę, że wizyta Ewelony w Turcji spowodowana była nieudana liposukcją w Polsce. Dodatkowo Ewelina zdecydowała się na inne zabiegi, które miały poprawić jej wygląd. Ostatecznie tureccy chirurdzy wyrazili zgodę na aż 6 zabiegów! Tylko jeden został odrzucony że względu na zbyt niebezpieczny.

Niestety tuż po operacji Ewelona poczuła, że “coś jest nie tak”. Jak przyznała w relacji, którą opublikowała na swoim Instagramie:

“Byłam mega, mega słaba, nie mogłam oddychać, leżałam pod tlenem. […] Pamiętam, że oni mnie budzili, a moje pierwsze słowa to było: “I can’t take a breath, nie mogę złapać oddechu” i tak krzyczałam panicznie. Nie mogłam chodzić, nie mogłam jeść […], nie mogłam nawet sama się załatwić. Kiedy chciałam się umyć, to potrzebowałam pomocy mojego byłego faceta. Więc sobie wyobraźcie, co czuje kobieta, którą facet musi umyć, albo, za przeproszeniem, podetrzeć jej du*ę, bo sama nie może tego zrobić. Najgorsze jest to, że jak tam leżałam, to czułam taki dziwny zapach ode mnie, ja nazywam to zapachem śmierci.”

Jak się okazało, Ewelona została zarażona bakterią:

“Na następny dzień pojechałam na zdjęcie tego drenu i ze mnie lała się ropa, ropa tak śmierdząca, że tego nie da się w ogóle opisać, był to najgorszy smród, jaki w życiu czułam (…). Stwierdzono, że zostałam zarażona bakterią, miałam leki sprowadzane z zagranicy, to nie chciało ustąpić.”

Ewelona postanowiła wrócić do kraju. Niestety sam lot nie odbył się bez niespodzianek. Influencerka miała problem z dostaniem się do samolotu. Ze względu na stan zdrowia, obsługa odmawiała przyjęcia jej na pokład. Ostatecznie Ewelonie udało się wrócić do kraju. Sytuacja w kraju również nie była kolorowa. Była uczestniczka Warsaw Shore wspomina, że gdy zobaczyła ją polska pielęgniarka, to powiedziała jej, by ta modliła się o przeżycie:

“Nie byłam w stanie chodzić, dojechaliśmy do domu i od tego czasu było ze mną strasznie. Pamiętam, że powiedziałam, że ja już chyba wolę umrzeć niż mam się z tym męczyć, bo ja już opadałam z sił, to było straszne (…), to była po prostu agonia. (…) gdy mój partner zdecydował się zadzwonić po karetkę, to ja już nie byłam w stanie mówić, bardzo ciężko oddychałam, chciałam powiedzieć jego imię i nie byłam w stanie. (…) pierwsze słowa pielęgniarki to było: “Boże, dziecko, ty się módl, żebyś przeżyła”.

Zobacz także: Ewelona szokuje historią o pierwszym razie! Zdecydowała się na intymne wyznanie

Ewelona w zamieszczonym nagraniu i szczerej opowieści na temat tureckich specjalistów zaapelowała do internautów, by Ci dokładnie sprawdzali, komu zamierzają powierzyć swoje ciało. Ostatecznie Ewelona spędziła w szpitalu prawie cały rok i próbowała dojść do siebie. Polscy lekarze sprowadzili leki z zagranicy, dzięki którym udało się przezwyciężyć bakterię, którą została zarażona w tureckiej klinice:

“Stwierdzono, że zostałam zarażona bakterią, miałam leki sprowadzane z zagranicy, to nie chciało ustąpić. Byłam tak wykończona, że nie mogłam jeść, leżałam w pampersie (…). Na żywca mnie nacinali, robili nowe rany, żeby tylko tą ropę spuścić, bo się rozprzestrzeniała. (…) Miałam martwicę skóry.”

Realcja Ewelony z Warsaw Shore

Źródło: Instagram Ewelony

Click to comment

Exit mobile version