Opisy gwiazd
Joanna Wielocha: [Chłopaki do wzięcia, Instagram, partner]
Joanna Wielocha stała się rozpoznawalna po wzięciu udziału w popularnym programie Chłopaki do wzięcia. Bardzo szybko zyskała sympatie telewidzów i zaczęli się oni interesować jej życiem prywatnym, o którym z resztą opowiadała na antenie. Sprawdźmy, co o niej wiadomo!
Joanna Wielocha: Chłopaki do wzięcia
Chłopaki do wzięcia to program uwielbiany przez miliony Polaków. Osoby, które zdecydują się wziąć w nim udział w zaskakująco szybkim tempie stają się popularni. Co więcej, telewidzowie utożsamiają się z ich losami i przeżyciami. Asia Wielocha w programie związała się ze Szczeną, a ich miłość wydawała się być autentyczna.
Joanna Wielocha: partner
Wydawało się, że związek, jaki stworzyła z Ryszardem, który również występował w Chłopakach do wzięcia jest długotrwały. Co więcej, para nawet się ze sobą zaręczyła. Telewidzowie byli zachwyceni, a także zakochani nie kryli swojego szczęścia. Niestety, okazało się, że ich relacja jest bardzo skomplikowana i często dochodzi między nimi do nieporozumień.
Zobacz także: Wielocha i Szczena będą mieli drugie dziecko?
Ostatnio głośno było o nich, gdy do mediów trafiły o informacje o rzekomym pobiciu Asi przez partnera. Ponadto parze został odebrany kilkumiesięczny synek, Marcel.
Joanna Wielocha: metamorfoza
Niedługo po zakończeniu programu, kobieta zdecydowała się na spektakularna przemianę. Po zakończeniu emisji programu była bardzo aktywna w mediach społecznościowych i niemalże nie było dnia, kiedy nie udostępniłaby swojego zdjęcia w sieci. Kobieta zmieniła kolor włosów, zrzuciła zbędne kilogramy, zaczęła bardziej o siebie dbać oraz zdecydowanie staranniej dobierać stylizacje. Jej fani nie kryli zachwytu, a także nie szczędzili jej komplementów. Oprócz tego, skorzystała również z zabiegów medycyny estetycznej. To natomiast nie wszyscy aprobowali.
Joanna Wielocha: Instagram
Po bardzo dużej aktywności w mediach społecznościowych, gwiazda Chłopaków do wzięcia zaprzestała publikować swój wizerunek. Co więcej, usunęła także profil, który tak chętnie prowadziła. Do tej pory nie wiadomo, czemu tak się stało, a ona sama nigdy publicznie nie odniosła się do całej sytuacji.