Rozrywka
Królowe życia 9. odc.6. Kasia chce zostać gwiazdą muzyki elektronicznej. Iza i Patryk jadą na biwak.
Właśnie zakończyły się Królowe życia 9. odc.6., w których pojawiła się oczywiście niezastąpiona Dagmara i Jacek oraz ich zabawne perypetie. Nie zabrakło również Kasi, Sylwii oraz Izy. Zobaczcie zatem, co się u nich wydarzyło!
Królowe życia 9. odc.6
Dagmara
Zepsute schody
Jak wierni widzowie pamietaja Jacek jakis czas temu zepsuł Dagmarze schody, te zaś do tej pory nie doczekały się naprawiy. Aż do teraz! Dagmara bowiem zdażyła się do nich juz przyzwyczaić, jednak Conana, który wróciłz Wrocławia do domu niestety nie był taki ostrozny i skręcił sobie na nich kostkę.
Najlepsze! Moja mama mu powiedziała, ze liście chrzanu trzeba okładać. Patrzę następnego dnia, co jemu wystaje ze skarpet? On chodził cały dzień w liściach chrzanu… po mieście, wszędzie chodził” – śmiała się Dagmara, komentując zachowanie Conana
Właśnie przez tę sytuację w końcu przyszła pora na to, żeby schody zreperować. Conan więc wezwał znajomego “fachowca” Kornika. Niestety tak dobrez jak rzekomo naprawiał to równiez psuł. finalnie jednak uszkodzony stopień został wymieniony.
“Wyszło dobrze… mogło lepiej, ale wyszło, ok”– powiedziała Dagmara
Wyjazd Jacka i Dagmary
Dagmara umówiła się z Jackiem, na wyjazd do Wrocławia, dość wcześnie rano. Przyjaciel namówił królową do tego tym, ze kupi jej lody na śniadanie. Lodów jednak tak szybko nie było, bo Jacek przypomniał sobie, że musi zrobić badania.
Jak pamiętamy przecież, Jacek chciał handlować watą cukrową, dlatego musiał się przebadać dla sanepidu. Przyniósł więc pojemniczki na lody i szpatułki, oznajmił też Dagmarze, że tym będzie pobierał próbki.
“Dziękować Bogu, że on sobie przypomniał o tym we Wrocławiu i ja go nakierowałam na to co on musi zrobić. Kupić sterylne pojemniki w aptece” – powiedziała Dagmrara
Pobranie próbek nie było jednak takie proste, bo Jackowi w ogóle nie chciało sie odwidzać toalety. Dagmara postanowiła przyspieszyć akcję w żołądku Jacka i kupiła mu kefir, śliwki i ogórki kiszone. Kazała mu wypić kefir i zagryść ogórkali i śliwkami z pestką.
“Pestka to działa jak kula, która kominiarz wrzuca do komina” – powiedziała Dagmara do jacka.
Pilna „sprawa” Jacka
Mikstura Dagmary podziałała, szybciej niż myśleli i Jacek ledwo zdążył do toalety. Próbka finalnie została pobrana.
Kasia
Okazało się, ze Kasia zawsze marzyła o karierze piosenkarki. Zabrała więc mamę na pokład samochodu i oznajmiła jej, że będzie gwiazdą muzyki elektronicznej i będzie śpiewać na Ibizie w dj-ce. Dlatego też postanowiła udać się na przesłuchanie, żeby dowiedzieć się, czy przeczucie jej nie myli i profesjonalista upewni ją w tym, że jednak ma talent.
Dlatego też postanowiła udać się na przesłuchanie, żeby dowiedzieć się, czy przeczucie jej nie myli i profesjonalista upewni ja w tym, że jednak ma talent. Lekcja śpiewu, nie wyglądała jednakże do końca tak jak Kasia sobie wyobrażała
”O, co tu k..wa chodzi?. Ja tam przyszłam wydobyć swój głos, a nie na jakąś próbę operową. Także musiałam panią troszeczkę nakierować, żebyśmy złapały ten sam rytm” – powiedziała Kasia
Kasia po co przyszła to tez dostała, bo nauczycielka powiedziała, że podstawy do dobrego śpiewania ma. Nawet mama pochwaliła córkę.
“Chciała po prostu usłyszeć jakieś słowo znawcy. Czy nie mylę się w swoim myśleniu, że ja wiem, ze ten talent jest we mnie ukryty. Dowiedziałam się, że jest”– podsumowała Kasia
Iza
Iza z Patrykiem postanowili pokazać Elizi, że mozna wypoczywac z dala od internetu i telefonu. Rodzina wybrała się więc na pierwszy wyjazd po zniesieniu obostrzeń za miasto na biwak.
“Ja pierwszy telefon dostałam, jak miałam osiemnaście lat… teraz są inne czasy”– powiedziała Iza
” Mama ty się nie nadajesz na takie wyjazdy” – powiedziała Eliza
Eliza jednak chyba nie spodziewała się, że naprawdę spędza czas z dala od miasta i telefonów i że rodzice tak będą się z tego cieszyć. Faktycznie przypominali sobie młodość. Zajadali się także obozowymi specjałami. Konserwa turystyczna i biała bułka musiała być, Eliza zaś nie mogła na to patrzeć. Namowy, żeby tylko spróbowała były na próżno.
Sylwia
Sylwię odwiedziła przyjaciółka, Sylwia przy tym wpadała na pomysł, że obie umyją lustra przy schodach, które są na całej ścianie i sięgają bardzo wysoko. Panie szybko jednak straciły do tego zapał.
Wykorzystały dlatego fakt, że do Sylwii przyjechał jej syn Patryk i to właśnie jego zagoniły do pracy.
Przypominamy, że premierowe odcinki programu w czwartki i piątki o godz. 22:15. Królowe życia 9. odc.6. również pod linkiem -> https://player.pl/playerplus/programy-online/krolowe-zycia-odcinki,4813/odcinek-6,S09E06,184191
Więcej o programie tutaj!