Krupińska i Karpiel-Bułecka sylwestra spędzą osobno! Plotki o kryzysie są prawdą?

Krupińska i Karpiel-Bułecka sylwestra spędzą osobno. Jak się okazuje, również decyzja o powiększeniu rodziny została przełożona na drugi plan. Co jest powodem tych zmian? Przekonajcie się!

Jeszcze nie dawno w mediach huczało na temat kryzysu w związku Pauliny i Sebastiana. Przypomnijmy, że muzyk po zakończonym związku z wokalistką Kayah w 2014 roku związał się z Pauliną Krupińska, z którą cztery lata później stanął na ślubnym kobiercu. Owocem ich miłości jest dwójka dzieci- Antosia, która urodziła się w 2015 roku oraz Jędrzej, który przyszedł na świat dwa lata później.

Pomimo wielu pogłosek o ich kryzysie nic nie wskazuje na to, żeby małżonkowie faktycznie mieli go przechodzić. Więc dlaczego Nowy Rok przywitają osobno i przełożyli plany powiększenia rodziny?

Krupińska i Karpiel-Bułecka sylwestra spędzą osobno!

Sylwestrowa noc już coraz bliżej. Gwiazdy chętnie pokazują zdjęcia z miejsc, gdzie pożegnają stary i powitają Nowy Rok. Tak jak Lewandowscy, którzy udali się na krótki odpoczynek do ciepłych krajów, czy Majdanowie, którzy postanowili spędzić ten czas w Zakopanem. A jak Nowy Rok przywita Paulina? Jak zdradziła w wywiadzie dla Party nie specjalnie przepada za tym dniem, dlatego też spędzi go z dziećmi w Zakopanem:

“Nie przepadam specjalnie za tym dniem. Dlatego z dzieciakami zostaniemy w Zakopanem, a Sebastian powita Nowy Rok na koncercie w Gdańsku. Potem do nas wraca i całą rodziną wybieramy się na narty”

Jak się również możemy dowiedzieć, plany powiększenia rodziny małżonkowie przełożyli na później, ponieważ najpierw chcą wybudować swój wymarzony góralski dom właśnie w Zakopanem skąd pochodzi Sebastian. Dlatego też, jak na razie muszą skupić się na pracy, aby ich wymarzone miejsce na ziemi powstało jak najszybciej.

Jak również dodała nasza Miss, ich synek Jędrzej w tym roku po raz pierwszy spróbuje swoich sił na stoku. Trzeba również podkreślić, że Sebastian jest instruktorem narciarstwa, ale jak się okazuje to nie on będzie uczył swojego syna jazdy na nartach:

“Tosia już jeździ sama. Jędrek skończył 2,5 roku, więc w tym roku pod okiem instruktora też spróbuje swoich sił na stoku”

Jak widzimy nie każdy tę wyjątkową noc w roku spędza na wielkich balach czy wystawnych imprezach. O ile inni wolą z pełną parą przywitać Nowy Rok, to Paulina zdecydowanie nie należy do grona tych osób. Również plotki na temat kryzysu w ich związku wydają się wyssane z palca.

A Wy jak powitacie Nowy Rok?