Moda i uroda
Mała Ania bez makijażu! Zobaczcie, bo zmiana jest ogromna!
Ania Aleksandrzak pokazała się na jednej z najnowszych relacji na InstaStory w całkiem naturalnej odsłonie, co nie zdarza się często. Jak wygląda? Musicie to zobaczyć! Mała Ania bez makijażu!
Ania Aleksandrzak to jedna z największych gwiazd programu typu reality-show “Warsaw Shore”. Mała, bo tak nazwali ją pozostali uczestnicy, zasilała szeregi ekipy od 1 do 12 sezonu. Wraz pozostałymi domownikami pokazywała, jak wygląda według nich prawdziwe imprezowanie.
Nie brakowało tam tańców do białego rana, hektolitrów alkoholu oraz przygodnych romansów, z nowo poznanymi osobami. Ania również kilkukrotnie nawiązywała bliższe relacje z mężczyznami, jednak żadna z nich nie zakończyła się prawdziwą miłością i poważnym związkiem.
Pomimo tego, że zrezygnowała z udziału w programie wciąż jest na językach wielu ludzi, a przede wszystkim widzów kontrowersyjnego reality-show. Każdy, kto śledzi jej profili doskonale wie, jak wielką metamorfozę przeszła na przełomie lat. Mała nie tylko popracowała nad swoim wyglądem, ale i manierami. Dziś jest zupełnie inną osobą, na co bardzo często zwracają uwagę internauci.
Instagram Ani to prawdziwa skarbnica stylizacji. Często możecie znaleźć tam ciekawe i modne kreacje, które kupicie w bardzo przystępnej cenie. Ostatnio na przykład informowaliśmy Was o jej satynowej sukience – o tym TUTAJ!
Mała chętnie porusza również tematykę urody. Testuje i reklamuje różnego rodzaju kosmetyki i produkty do pielęgnacji. Sama lubi się upiększać, czego nie ukrywa. Oprócz pełnego makijażu decyduje się również na inne dodatki, jak doczepiane włosy czy rzęsy.
Mała Ania bez makijażu!
Zazwyczaj widzimy Anię w pełnym, nienagannym makijażu. Od czasu do czasu przeglądając jej profil natrafić możecie jednak na ujęcia, na których nie ma zrobionego make-upu.
Tak stało się podczas jednego z najnowszych nagrań na InstaStory. Ania na dodanej relacji nie miała ani grama makijażu, a co lepsze widzimy ją również bez wachlarza sztucznych rzęs. Taki widok to rzadkość! Sami zobaczcie!
Jak podoba się Wam Mała Ania w tak naturalnym wydaniu?