News

Nie żyje kolejna gwiazda serialu „Beverly Hills 90210”!

Published on

W ciągu ostatnich kilku lat fani serialu “Beverly Hills 90210”, który zyskał miano kultowej produkcji, musieli pożegnać aż kilku aktorów, którzy grali w serialu. Niestety, do mediów właśnie trafiły kolejne informacje o odejściu gwiazdy, która występowała w “Beverly Hills 90210”.

„Beverly Hills 90210” to kultowy serial młodzieżowy, który zadebiutował w 1990 roku i szybko stał się jednym z najważniejszych telewizyjnych hitów lat 90. Serial opowiadał o losach grupy nastolatków mieszkających w bogatej dzielnicy Los Angeles, Beverly Hills. Bohaterowie, uczniowie liceum West Beverly Hills, musieli zmierzyć się z typowymi problemami młodzieży, takimi jak miłość, przyjaźń, trudności w szkole, ale również z bardziej poważnymi tematami, takimi jak uzależnienia, przemoc czy kwestie społeczne. Serial przez lata śledził ich dorastanie, aż do dorosłości, a jego popularność sprawiła, że stał się ikoną popkultury.

Niestety, w ciągu ostatnich kilku lat musieliśmy pożegnać aż kilku aktorów z obsady tego legendarnego serialu.

W 2019 roku zmarł Luke Perry, który wcielał się w postać Dylana McKaya. Zmarł na skutek udaru mózgu w wieku 52 lat, a jego śmierć wstrząsnęła fanami na całym świecie. Jego postać była jedną z najbardziej lubianych, a aktor miał wierną rzeszę fanów zarówno dzięki swojej roli w „90210”, jak i późniejszym projektom.
Kolejną smutną wiadomością była śmierć Joe E. Tata, który w serialu grał Nata Bussichio, właściciela restauracji Peach Pit, kultowego miejsca spotkań bohaterów serialu. Tata zmarł w sierpniu 2022 roku po długiej walce z chorobą Alzheimera.
Na początku tego roku zmarł także David Gail, który w “Beverly Hills, 90210” wcielał się w Stuart’a Carsona, który był narzeczonym Brendy Walsh,
W lipcu 2024 roku świat pożegnał również Shannen Doherty, która przez lata wcielała się w rolę Brendy Walsh. Shannen od wielu lat zmagała się z chorobą nowotworową, ale do ostatnich chwil walczyła z determinacją i nadzieją. Jej postać Brendy była jedną z kluczowych w pierwszych sezonach serialu, a aktorka zdobyła serca widzów na całym świecie.

Nie żyje kolejny aktor z “Beverly Hills 90210”

Każda informacja o śmierci aktorów związanych z kultowym serialem “Beverly Hills 90210” jest ciosem dla wiernych fanów tej produkcji, która na stałe wpisała się w popkulturę lat 90. Niestety, niedawno pojawiła się kolejna smutna wiadomość – zmarła kolejna gwiazda tego legendarnego serialu.

Aktor w produkcji grał ojca Claire, kanclerza Uniwersytetu Kalifornijskiego, w którego wcielał się Nicholas Pryor. Jego postać była wdowcem, który samotnie wychowywał córkę, co stanowiło ważny wątek w serialu. Pryor zagrał w “Beverly Hills 90210” w latach 1994–1997 i szybko zdobył sympatię widzów. Jego postać była pełna ciepła, a jego rola kanclerza uniwersytetu stała się jednym z rozpoznawalnych elementów serialu.

Mimo że Pryor znany był z wielu innych ról, jego kreacja w “Beverly Hills 90210” zyskała szczególne miejsce w sercach fanów. Niestety, jego przyjaciel i współpracownik John Lindstrom poinformował w mediach społecznościowych, że Nicholas Pryor zmarł 7 października 2024 roku w wieku 89 lat.

“Nick odszedł […] w otoczeniu kochającej rodziny. […] Zaczynał na Broadwayu, a w ciągu ponad 60 lat pracy dostarczył wspaniałych występów w filmie i telewizji. Dla mnie był przede wszystkim przyjacielem. Jednym z najlepszych, jakich kiedykolwiek miałem. Był mentorem, doradcą, kimś zaufanym, a nawet kimś w rodzaju ojca — zresztą zagrał mojego tatę w ‘General Hospital’ i ‘Port Charles’. I był jednym z najzabawniejszych ludzi, z którym miałem okazję spędzić czas […]. Będę za nim strasznie tęsknił, podobnie jak jego żona Christina, córka Stacey i dwójka wnucząt, Gus i Avril” – przekazał poruszony John Lindstrom.

źródło zdjęć: Wikipedia By NBC Television – eBay itemphoto frontphoto back, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17949905

Click to comment

Exit mobile version