News
Nowe informacje o żonie Dawida Kubackiego. Skoczek przekazał kolejne szczegóły
20 marca Dawid Kubacki przekazał swoim fanom, że musiał wycofać się z dalszej rywalizacji w Pucharze Świata, ze względu na stan zdrowia swojej żony. Po tygodniu skoczek narciarski wyjawił, jak czuje się jego ukochana, a w najnowszym wywiadzie zdradził kolejne szczegóły dotyczące stanu zdrowia Marty.
Dwa tygodnie temu fani Dawida Kubackiego wstrzymali oddech, gdy skoczek narciarski opublikował w sieci krótkie wyjaśnienie, dlaczego niespodziewanie zrezygnował z udziału w finale konkursu Raw Air. Kubacki wyjaśnił, że podjął tę decyzję, gdyż w trybie nagłym musiał wrócić do Polski, po tym, jak dowiedział się, że jego żona trafiła do szpitala.
Przez kilka kolejnych dni Dawid nie zdradzał, jak wygląda sytuacja, dopiero po tygodniu 33-latek opublikował w sieci kolejny post, zdradzając, że stan zdrowia jego żony na szczęście się stabilizuje.
„Ostatni czas był dla naszej rodziny czymś bardziej nieprzewidywalnym niż skoki narciarskie. Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony. Dziś dzień zawodów, a dla nas pierwsze zwycięstwo. Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia!”
Jaki jest stan zdrowia żony Kubackiego?
Po tym, jak Dawid wycofał się z ostatnich konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich, stracił swoją pozycję w klasyfikacji generalnej i ostatecznie spadł na czwarte miejsce.
Zobacz także: Żona Dawida Kubackiego walczyła o życie. Bulwersująca wypowiedź Krzysztofa Hołowczyca
Kubacki w rozmowie Eurosport wyznał, że w tym momencie najważniejsza jest dla niego żona i zdradził, że jej serce bije samodzielnie, a parapety znacząco się poprawiły.
„Najważniejsze jest to, ze serce wróciło do pracy, bije samodzielnie. Parametry medyczne na początku bardzo kiepsko rokowały. To też się zaczęło dość szybko poprawiać. Jak rozmawiałem z lekarzem, to mówił, że tak szybki powrót do wartości zbliżonych do norm jest cudem, że to się tak szybko dzieje” – powiedział
Skoczek dodał, że stan zdrowia Marty się poprawia i mają nadzieję, że już niedługo kobieta będzie mogła wrócić do domu, gdzie czekają na nią dzieci.
„Sport zszedł na drugi albo nawet trzeci plan. Na szczęście stan zdrowia Marty poprawia się. Z dnia na dzień jest lepiej, robimy postępy. Po takich przejściach, jakich doświadczyliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, robimy duże postępy, by wrócić do domu i dzieciaków.”
Dawid dodał również, że ma nadzieję, iż jego żona czuje wsparcie.
„Dla Marty ten czas jest na pewno najcięższy, bo to ona cierpi i musi się z tym wszystkim mierzyć. Mam nadzieję, że czuje moje wsparcie i to, że nie jest z tym wszystkim sama, ale mimo wszystko to jest rozłąka z dziećmi i tak naprawdę przechodzenie przez tę bardzo trudną sytuację. Ja też dopiero po półtora tygodnia dotarłem do domu, by zobaczyć się z dziećmi. Po dwóch kolejnych dniach wróciłem do szpitala. Będziemy działać dalej, bo nie mamy innego wyjścia.”
źródło: Instagram/ Eurosport