Przybysz padła ofiarą oszustów! Sprawa znajdzie swój finał w sądzie?!

Sylwia Przybysz w swoich mediach społecznościowych odniosła się do firmy, która jak się okazuje, bezprawnie wykorzystała jej wizerunek. W relacji na InstaStory ostrzegła swoich fanów przed oszustami. Jak zaznaczyła, jest ona zażenowana całą tą sytuacją! Zobaczcie! Przybysz padła ofiarą oszustów!

Sylwia Przybysz i Janek Dąbrowski aktualnie są szczęśliwymi rodzicami córeczki Poli, która na świecie pojawiła się w połowie stycznia. Młodzi rodzice od samego początku podkreślali, że od zawsze marzyli o założeniu rodziny. Ciąża Sylwii była jak najbardziej przez nich zaplanowana, chociaż wiele osób zarzucało im “wpadkę”.

Trzeba zaznaczyć, że obydwoje są osobami medialnymi, a ich konta w social-mediach obserwują tysiące internautów. Bardzo często też sami reklamują poszczególne produkty, co nie jest niczym dziwnym w dzisiejszych czasach mediów społecznościowych. Jednak bycie popularnym ma również te złe strony, o czym całkiem nie dawno miała okazję przekonać się Sylwia.

Przybysz padła ofiarą oszustów!

Sylwia na Instagramie odniosła się do wiadomości, które dostawała od swoich fanów na temat firmy, która proponuje środki na odchudzanie. Jednak tym razem oszuści posunęli się krok dalej. Oprócz przerobionych zdjęć Przybysz, pojawił się również wywiad z nią, który jak się okazuje, została całkowicie wymyślony:

“Nie wiem, czy mam płakać, czy się śmiać, gdy widzę te przerobione zdjęcia. Jakaś nieznana mi firma bezprawnie wykorzystuje mój wizerunek do promowania swojego produktu. Jestem zażenowana całą sytuacją. Oprócz dennych zdjęć, upublicznili udzielony niby przeze mnie wywiad, w którym chwalę się, że schudła dzięki ich produktowi”– mogliśmy usłyszeć na InstaStory Przybysz.

Na sam koniec podziękowała swoim obserwatorom, którzy nie dali się nabrać na produkt, który rzekomo miała reklamować Sylwia.

Zaznaczmy, że Przybysz nie jest jedyną ofiarą oszustów, którzy uprzykrzyli życie już niejednej popularnej osobie. Doskonałym przykładem jest małżeństwo Lewandowskich, którzy nie raz musieli dementować informacje na temat firm, które wykorzystały ich wizerunek do reklamowania swoich produktów. Zobaczcie TUTAJ!

Myślicie, że ta sprawa powinna mieć swój finał w sądzie?