Z życia gwiazd
Rutkowski grozi Pavlović tanzańskim Interpolem! Mąż jurorki ostro zaapelował do detektywa… Robi się gorąco!
Za nami dopiero pierwszy odcinek 13. edycji Tańca z gwiazdami, a w mediach już wrze na temat konfliktu Krzysztofa Rutkowskiego z Iwoną Pavlović. W jednej ze swoich wypowiedzi detektyw groził nawet jurorce tanzańskim Interpolem. Niedługo później w obronie ukochanej stanął jej mąż, Wojciech Oświęcimski. Wiele wskazuje na to, że w drugim odcinku będzie jeszcze ciekawiej.
Rutkowski grozi Pavlović
Krzysztof Rutkowski z impetem rozpoczął swoją przygodę w programie Taniec z gwiazdami. Najsłynniejszy polski detektyw jednak nie zachwycił jurorów swoimi pląsami na parkiecie programu stacji Polsat, otrzymując najniższą notę. Niskie oceny najwidoczniej rozsierdziły Rutkowskiego. Niedługo później w jednym z wywiadów uczestnik zaatakował Iwonę Pavlović wyjawiając, że osoby z otoczenia Wojtka z Zanzibaru mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności.
ZOBACZ TAKŻE: Rutkowski tłumaczy niską ocenę od Iwony Pavlović. Detektyw nie gryzł się w język
Rutkowski zasugerował również w swojej wypowiedzi, że dostał jeden punkt od Iwony Pavlović, gdyż jurorka zdaje sobie sprawę, iż ekipa detektywa zajmuje się obecnie sprawą założyciela ośrodka wypoczynkowego Pili Pili. Dodajmy, że obecnie jest on poszukiwany listem gończym za przestępstwa gospodarcze. Przypomnijmy, że to właśnie w tym ośrodku swojego czasu była widywania Pavlović:
ZOBACZ TAKŻE: Maja Rutkowski zasłabła podczas wywiadu wspominając hulaszcze życie Krzysztofa Rutkowskiego!
”Po wywiadzie z jednym z publikatorów pokazały się zdjęcia Iwony ze słynnym Wojtkiem z Zanzibaru, który wyłudził od ludzi miliony, setki milionów złotych. […] Myślę, że sytuacja […] być może wpłynęła na tę bardzo surową ocenę i taką trochę złośliwość i jad, który wypłynął niestety z języka naszej Czarnej Mamby. […] Jakie związki z nim miała Pavlović i jej mąż, to z pewnością zostanie wyjaśnione. Oby nie było tak, że zza stołu jurorskiego zostanie wywleczona przez funkcjonariuszy policji na wniosek tanzańskiego Interpolu w celu przeprowadzenia czynności procesowych na terenie Tanzanii przy jej udziale”– powiedział w wywiadzie dla Pudelka detektyw.
Teraz w obronie Pavlović postanowił stanąć Wojciech Oświęcimski, który zaapelował do detektywa, aby ten zajął się swoimi sprawami.
Mąż Pavlović miażdży Rutkowskiego
W rozmowie z Faktem mąż jurorki z dystansem podszedł do całej sytuacji. Jak podkreślił, najsłynniejszy polski detektyw najwyraźniej lubi robić szum wokół siebie.
„Nie wiem, dlaczego pan Krzysztof Rutkowski tak się uczepił Iwonki. Pan Michał Malitowski, który również ocenia profesjonalnie, dał mu niewiele wyższą notę, bo dwójkę i chyba pan Malitowski z tego, co wiem, to nie był na Zanzibarze. Więc chyba za bardzo nie ma o czym rozmawiać. Jak Pan Rutkowski ma coś do Iwonki, niech przyjdzie po programie i porozmawia, a nie robi tego za pośrednictwem mediów. Iwonka zajmuje się tańcem, a nie pierdołami, a on lubi chyba szum wokół siebie robić”.
Oświęcimski dał również kilka wskazówek Rutkowskiemu. Jak podkreślił, będzie lepiej dla wszystkich, jak detektyw zajmie się teraz tańcem i treningami, aby jurorzy po raz kolejny nie musieli wyciągnąć najniższych not.
„Jak nie będzie ćwiczył, tylko opowiadał bzdury, to dostanie kolejną jedynkę, a ma bardzo dobrą partnerkę do tańca. Nam się nie chce już tego słuchać. Jest to smutne, bo to dorosły człowiek, mężczyzna i profesjonalista w swojej branży i tak się zachowuje. Niech pan Rutkowski zajmie swoimi sprawami i zdobywa świat swoimi zleceniami, tego mu życzymy. Do pracy panie Krzysztofie, a będą efekty. Poczekamy do poniedziałku i zobaczymy, jakie będą efekty w tańcu.”
Myślicie, że Krzysztof Rutkowski skorzysta z porady męża Czarnej Mamby?
Źródło: Pudelek / Plotek / Instagram