Socha o pracy na planie „Przyjaciółek” „(…)jadę do swojej pracy z przyjemnością”!

Małgorzata Socha w jednym z wywiadów wyznała, jak czuje się w roli Ingi Gruszewskiej oraz jakie relacje łączą ją z serialowymi przyjaciółkami w życiu prywatnym! Socha o pracy na planie „Przyjaciółek”!!

Małgorzata Socha to polska aktorka, którą kojarzymy głównie z roli w serialach telewizyjnych. Zadebiutowała w serialu “Złotopolscy”. Jej późniejsze role mogliśmy podziwiać w takich produkcjach jak “Na Wspólnej” , “Tylko miłość”, “BrzydUla”.

Od roku 2012 wciela się w rolę Ingi Gruszewskiej w serialu „Przyjaciółki”. Za tą rolę pokochali ją Polacy. Inga to mama dwójki dzieci – każda z córek pochodzi od innego ojca. Szalona Inga nie potrafi znaleźć szczęścia w miłości. Choć jest piękną kobietą (w tym temacie miała liczne wzloty i upadki) nie może znaleźć tego jedynego, przy boku, którego ustatkuje się na długie lata. Gruszewska to również marzycielka i osoba, która w przyszłość patrzy z wielkim optymizmem.

Małgorzata w jednym z wywiadów dla „Party” przyznała szczerze, co sądzi o pracy na planie „Przyjaciółek”.
Socha wyznała, że uwielbia swoją pracę i co najważniejsze jedzie do niej z przyjemnością. Z pozostałymi bohaterkami tworzą prawdziwą
przyjacielską relację, nie tylko na planie, ale również w życiu prywatnym:

“Mam to szczęście, że jadę do swojej pracy z przyjemnością – wiem, że spotkam bliskie mi osoby. Razem z dziewczynami lubimy swoje towarzystwo i często słyszymy, że nasze relacje przenoszą się na efekt w serialu. Mam też ciepłe wspomnienia związane z „Przyjaciółkami”. Byłyśmy razem w najważniejszych momentach życia każdej z nas.”

Aktorka przyznała również, że choć przydzielono ją do roli Ingi najbliżej jej do osobowości Anity, czyli zdecydowanej i konkretnej serialowej Zuzy, która mocno stąpa po ziemi. Na pytanie, którą z przyjaciółek by wybrała, odpowiedziała spontanicznie:

“Zuzę! Najbliżej mi do niej charakterem. Przebojowa, szybka, bardziej działająca niż rozmyślająca. Lubię tę postać, może dlatego, że tak dobrze gra ją Anita. Na początku przymierzane byłyśmy do różnych postaci, ale okazuje się, że producenci mieli nosa i ułożyli nas w takiej konfiguracji. Teraz, po siedmiu latach grania, wygrywamy plebiscyty – taki jak „Party” i Party.pl – na najpopularniejszy serial.”

Socha o pracy na planie „Przyjaciółek” „(…)jadę do swojej pracy z przyjemnością”!

Serialowa Inga wyznała, że praca i serialowe przyjaciółki pomagają sobie również w życiu prywatnym. Każda specjalizuje się w innej dziedzinie i chętnie pomaga drugiej w potrzebie:

“Po latach grania w serialu wiesz, że po przepis na rosół czy łososia dzwonisz do Magdy Stużyńskiej, która ma przepis na wszystko. Jeśli chodzi o śpiew, piosenki, zapomniane kompozycje – do Joasi, a Anita to nasza dziewczyna, na której można polegać pod każdym względem. Pomoc o dwunastej w nocy? Dzwonisz do Anity.”

Co wiadome, dla widzów i sympatyków „Przyjaciółek” Inga może pochwalić się niemałą ilością mężczyzn w swoim serialowym życiu. Choć faceci lgną do niej bezustannie ciężko znaleźć jej prawdziwą miłość . Małgorzata przyznała, że najlepiej gra się jej sceny z Andrzejem – byłym mężem. Andrzej po latach stał się prawdziwym Alvaro wśród kobiet:

“Uwielbiam sceny z Andrzejem, moim serialowym byłym mężem. Z Adamem Adamonisem super się dogadujemy i podoba mi się przesłanie, że mimo rozstania można mieć dobre relacje. Podoba mi się też, że Inga ma tyle przygód. Pozdrawiam wszystkich moich byłych w serialu, miło mi się to gra. Czekam na więcej (śmiech).”

Co uważacie o serialowej Indze Gruszewskiej? Lubicie tę postać?