News
Tragiczna śmierć 40-letniej dziennikarki. Zginęła w pracy na oczach widzów! Jest nagranie!
Tragiczny wypadek podczas finału wyścigu TC 2000 w Kolumbii skończył się śmiercią cenionej dziennikarki, Luz Piedad Eusse, znanej również jako Lupi. Razem z rodziną uczestniczyła w wydarzeniu, kiedy stalowa konstrukcja z telebimem, podtrzymywana przez elementy metalowe, runęła na zgromadzonych kibiców niedaleko Bogoty. Łącznie zostało rannych 9 osób, w tym dzieci.
Tragiczny wypadek 40-letniej dziennikarki
Niestety, fatalne zdarzenie miało miejsce na torze Tocancipa, gdzie trudne warunki pogodowe, zwłaszcza silny wiatr, przyczyniły się do tragicznych wydarzeń. Ogromny telebim, który został zawieszony na trybunami, runął z impetem przygniatając dziennikarkę, która znajdowała się na specjalnej platformie. 40-latka poniosła śmierć na miejscu. Jak podają zagraniczne media, została całkowicie zmiażdżona.
To jednak nie koniec tragicznych doniesień. W wyniku tego dramatu, łącznie dziewięć osób odniosło obrażenia, w tym jedno dziecko. Ratownicy, mimo wysiłków, nie byli w stanie uratować życia Lupi. Co więcej, obrażeń doznała również jej córka, ale na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kim była Luz Piedad Eusse?
Luz Piedad Eusse była nie tylko cenioną dziennikarką radia Blu, gdzie pracowała przez 11 lat, ale także doświadczoną kierowczynią wyścigową. Od debiutu w 2013 roku zdobywała uznanie, stając na najwyższym stopniu podium w kategorii TC 2000. Jej tragiczna śmierć wywołała głęboki smutek wśród kolegów i koleżanek ze stacji.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje wybitny aktor Maciej Damięcki…
Stacja Blu Radio pożegnała zmarłą dziennikarkę w oficjalnym oświadczeniu, podkreślając, że Luz Piedad Eusse była nie tylko profesjonalistką, ale również pasjonatką motoryzacji. Jej program motoryzacyjny był kultowy. Przez lata dzieliła się ze słuchaczami swoimi doświadczeniami i wiedzą na temat świata motoryzacji.
Koleżanki i koledzy z pracy wyrazili głęboki żal po stracie Lupi, podkreślając, że była nie tylko profesjonalną dziennikarką, ale także osobą niezwykle charyzmatyczną. Przez ponad dekadę towarzyszyła słuchaczom i codziennie zarażała ich pasją do swojej pracy.
“Lupi, jak ją pieszczotliwie nazywaliśmy, była wielką profesjonalistką. Przez ponad 10 lat towarzyszyła słuchaczom, dzieląc się z nimi swoimi doświadczeniami i rozległą wiedzą na temat świata motoryzacji. Żałujemy jej odejścia i będziemy ją wspominać z ogromną wdzięcznością za rozświetlenie programu swoją charyzmą, iskrą i pasją do zawodu”- napisano po śmierci kobiety.
Śmierć Luz Piedad Eusse to ogromna strata dla świata dziennikarstwa i motoryzacji.
Źródło: TVP.Info / Twitter / Instagram