Zapadł wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka. Został uznany za winnego!

W piątek, 26 czerwca zapadł wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka. Były reprezentant Polski został oskarżony o udzielenie osobom trzecim środków odurzających. Sąd Rejonowy w Sopocie uznał piłkarza za winnego! Głos w tej sprawie zabrał obrońca Bieniuka. Poznajcie więcej szczegółów w tej sprawie! Zapadł wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka.

W kwietniu 2019 roku wszystkie media w naszym kraju rozpisywały się o aferze, jaka wybuchła po jednej z imprez w sopockim hotelu. Wówczas Jarosław Bieniuk został oskarżony przez Sylwię Sz. o gwałt. Kobieta zeznała, że najpierw imprezowała z piłkarzem w jednym ze znanych sopockich klubów, a później przenieśli się do hotelu, gdzie miało dojść do napaści seksualnej. Od samego początku podkreślała również, że piłkarz miał podać jej i jej koleżance środki odurzające. Piłkarz po wpłaceniu kaucji w wysokości 20 tysięcy złotych wyszedł z aresztu.

To właśnie w sprawie udzielenia osobom trzecim środków odurzających, Jarosław Bieniuk stanął przed sądem. W piątek 26 czerwca o godzinie 10:00 odbyła się rozprawa w Sądzie Rejonowym w Sopocie. Jak również możemy się dowiedzieć, Sylwia Sz. nie była obecna podczas odczytywania wyroku.

Zapadł wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka.

Sprawa sądowa, która dotyczyła udzielenia przez byłego piłkarza narkotyków Sylwii Sz. i Katarzynie N. zakończyła się po ponad roku. Jak informuje “Fakt” Jarosław Bieniuk został uznany za winnego popełnionego czynu, niemniej jednak postępowanie zostało warunkowo umorzone na okres jednego roku, ze względu na niską szkodliwość czynu.

Jak również wiadomo, Jarosław Bieniuk musi pokryć koszty sądowe i zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny.

Głos w tej sprawie zabrał obrońca byłego piłkarza mec. Dariusz Makowski. Jak zaznaczył, jego klient nie przyznał się do winy i tym samym wciąż pozostaje osobą niekaraną:

“Mój klient nie przyznał się do winy i w świetle prawa wciąż pozostaje osobą niekaraną. Złożymy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję czy będziemy składać apelację, czy też nie”

Więcej na temat całego zajścia sprzed roku, dowiecie się TUTAJ!