Żona polskiego skoczka pojawiła się na scenie aż dwukrotnie. Jej kreacja oraz dodatki przyciągały wzrok. Ewa Bilan-Stoch podczas Balu Mistrzów Sportu olśniła widzów.
Zdania widzów odnośnie ostatniej stylizacji Ewy są podzielone.
W miniony wieczór, na widzów stacji Polsat czekało wiele emocji. O godz. 20 rozpoczął się bowiem 86. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego”, podczas którego wytypowano 10 najlepszych sportowców minionego roku. Organizowany przez Przegląd Sportowy i Telewizję Polsat prestiżowy konkurs w tym roku odbył się na nieco innych zasadach. W ubiegłym roku w plebiscycie królował Bartosz Zmarzlik, który tym razem głosami widzów zdobył 5. miejsce. W finałowej trójce znalazł się Kamil Stoch (3. Msc.), Iga Świątek (2. Msc.), a najlepszym sportowemu 2020 w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”, został Robert Lewandowski, który na scenie wygłosił niezwykle wzruszającą przemowę.
Tego dnia na sali balowej hotelu Hilton w Warszawie nie mogli pojawić się nominowani Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch, którzy aktualnie biorą udział w konkursach. W ich imieniu na scenie pojawiła się Ewa Bilan-Stoch, która aż dwukrotnie odbierała statuetkę, również za Dawida, którego jest menadżerką.
Żona Kamila tego wieczoru postawiła na bardzo oryginalną stylizację. Ewa na ściance oraz scenie zaprezentowała się w błękitnej, błyszczącej sukni, ale uwagę skradły jednak dodatki. Poza srebrnymi szpilkami i torebką Bilan-Stoch zdecydowała się również na… diadem.
Widzowie nie przeszli obojętnie wobec przyciągającej wzrok kreacji Ewy i chętnie komentowali jej ostatnią stylizację, nie szczędząc przy okazji komplementów. Wielu internautów porównało ją nawet do Elsy z „Krainy Lodu”.
„Pani Ewa jest przepiękna! Klasa sama w sobie!
„Wow, wygląda bajecznie
„Królowa Ewa “Elsa” Blian-Stoch”
Jednak nie wszyscy widzowie docenili „księżniczkową” stylizację Ewy, sugerując, że korona na głowie była zbędna.
A jak Wam podoba się stylizacja Ewy Bilan-Stoch?