Andrzej Piaseczny w końcu zabrał głos. Jaki jest stan piosenkarza?

22 marca 2021
Przez: : W.M.

Kilka dni temu Andrzej przyznał, że w związku z zakażaniem koronawirusem musiał trafić do szpitala. Po kilku dniach piosenkarz opublikował w sieci obszerny post, w którym zdradził, jaki jest jego stan. Andrzej Piaseczny wydał oświadczenie.

Andrzej Piaseczny w szpitalu

W minioną środę Andrzej Piaseczny opublikował krótkie nagranie, które wstrząsnęło opinią publiczną. Na swoim Instagramie zamieścił video, na którym podpięty do tlenu z trudem łapie oddech. Piasek wyznał, że z chorobą zmagał się od dziesięciu dni, jednak znaczące pogorszenie jego stanu zdrowia sprawiło, że musiał trafić do szpitala. Wyraźnie osłabiony piosenkarz zaapelował do swoich fanów, aby dbali o bezpieczeństwo i dodatkowo przeprosił, że w najbliższym czasie nie pojawi się na planowanych koncertach.

Andrzej Piaseczny ma koronawirusa
Andrzej Piaseczny wylądował w szpitalu

Piaseczny wydał oświadczenie

Krótko po poruszającym nagraniu Andrzeja, informacje o jego stanie zdrowia przekazała agentka Piasecznego, która zdradziła, że wokalista wciąż przebywa w szpitalu. Niedawno na oficjalnym profilu Piaska pojawiło się pierwsze oświadczenie, w którym wyjaśniono, że stan zdrowia Andrzeja jest stabilny i nadal jest pod opieką lekarzy.

Zobacz także: Andrzej Piaseczny trafił do szpitala. Lekarz komentuje stan zdrowia piosenkarza i apeluje do młodych.

Teraz głos w sprawie swojego zdrowia zabrał sam Andrzej. Na swoim profilu w mediach społecznościowych artysta opublikował obszerny post, w którym na wstępie podziękował za wsparcie. Piasek wyznał, że nie spodziewał się, że jego nagranie „odbije się tak ogromnym echem”.

Pozwólcie, że najpierw podziękuję za wsparcie i wszystkie dobre słowa, które od Was otrzymałem w ostatnich dniach. Muszę przyznać, że ich liczba ogromnie mnie zaskoczyła.

Znamy się wiele lat i wiecie, że nie należę do osób biorących udział w codziennej publicznej celebrze życia towarzyskiego. Podanie informacji o moim stanie zdrowia miało być prośbą o wybaczenie nieobecności na planowanych koncertach – i tak przecież przekładanych nieustająco z powodu pandemii. Wiadomość o chorobie – niespodziewanie dla mnie – odbiła się tak ogromnym echem. Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja przyniesie coś dobrego w zakresie edukacji zdrowotnej, świadomości i rozwagi – odnoszących się do koronawirusa.”

Muzyk wyjaśnił, że, mimo iż starał się zachowywać ostrożność, koronawirusem zaraził się od członka rodziny, który zakażenie przechodził bez żadnych objawów.

„W moim przypadku historia choroby jest dość krótka. Mimo codziennej ostrożności zachowywanej z rodziną, kilkoro z nas zaraziło się od innego członka rodziny, przechodzącego zakażenie bezobjawowo.

Ja miałem najmniej szczęścia. Pomimo natychmiastowej izolacji, zastosowania wszystkich zalecanych środków medycznych i początkowej poprawy mojego stanu zdrowia, po 9 dniach choroby nastąpiło załamanie. Nie mogłem samodzielnie oddychać, a serie niemożliwych do powstrzymania ataków kaszlu doprowadzały do utraty przytomności.”

W obszernym poście Andrzej wyjawił również, jaki jest aktualny stan jego zdrowia. Piaseczny został odłączony od aparatury, która wspomagała go w oddychaniu. Mimo iż piosenkarz sam nie wiem, ile zajmie powrót do całkowitego zdrowia, wszedł na ostatnią prostą do wyzdrowienia.

„Dziś jest pierwszy dzień wiosny, pierwszy dzień nadziei. Właśnie przed chwilą odłączono mnie od wspomagania w oddychaniu. Tlen przyjmuję już tylko jak wszyscy lżej chorzy pacjenci. Wszedłem na ostatnią prostą do wyzdrowienia. Może będzie to nawet bardzo długa prosta, a jej przejście zajmie jeszcze kilka miesięcy, ale na końcu jest coś absolutnie najcenniejszego – zdrowie.

Z całego serca dziękuję lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, pracownikom szpitala – nie tylko tego, w którym jestem – wszystkim poświęcającym z oddaniem czas dla nas, potrzebujących pomocy.”

Piasek podziękował również wszystkim medykom, którzy codziennie walczą o zdrowie i życie pacjentów i zaapelował do fanów, aby o siebie dbali.

Całe oświadczenie przeczytać możecie na Facebooku Andrzeja.

źródło: Instagram, Facebook Andrzeja Piasecznego

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej