5 kwietnia media obiegła bardzo smutna wiadomość. Zmarł Krzysztof Krawczyk, kilka dni po wyjściu ze szpitala. Ostatnie chwile artysty opisał jego menadżer. Krzysztof Krawczyk zmarł nagle…
Piosenkarz kilka dni temu opuścił szpital, po tym, jak trafił tam zakażony koronawirusem. Walkę z wirusem Krzysztof wygrał i na święta wrócił do domu. Jak informowały media stan zdrowia wokalisty był dobry i nic nie wskazywało na to, że są to ostatnie dni życia Krzysztofa Krawczyka.
3 kwietnia, pełen nadziei artysta zamieścił na swoim Facebooku wpis, w którym wyznał, że jest w domu i podziękował fanom za modlitwę:
„Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi!“
Niestety, jego stan nagle się pogorszył i wokalista zmarł. O śmierci Krzysztofa Krawczyka poinformował jego menadżer Andrzej Kosmala, który zamieścił wpis na Facebooku.
„Zmarł
KRZYSZTOF
KRAWCZYK
R.I.P.”
Wiadomość o śmierci piosenkarza zszokowała wszystkim, gdyż nikt nie spodziewał się, że tak tragicznej informacji. Tabloid informował, że stan zdrowia Krawczyka z każdym dniem się polepsza.
Menadżer artysty zdradził, jak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa Krawczyka. Wyznał, że w sobotę i niedzielę piosenkarz czuł się bardzo bardzo.
“Czuł się bardzo dobrze. Razem z żoną cieszyli się wspólnymi świętami, podzielili się jajkiem. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę był w dobrej formie” – podaje SE.
W drugi dzień świąt Krzysztof nagle poczuł się gorzej i z minuty na minutę słabł coraz bardziej:
“Krzysztof tracił przytomność. Z minuty na minutę było coraz gorzej. Na koniec nie było z nim kontaktu, był nieświadomy”
Kosmala wyznał również, że żona Krawczyka jest w ogromnym szoku, gdyż wierzyła, że jej mąż wróci do zdrowia:
“Teraz nie może uwierzyć, w to, co się stało. – Ewa jest w szoku. Wierzyła, że Krzysztof wróci do zdrowia”
W rozmowie z Faktem Kosmala dodał, że Krzysztof zdążył pożegnać się z żoną.
Źródło: Instagram Mateusza Szymkowiaka