Świeżo upieczona żona Antka Królikowskiego potwierdziła przypuszczenia swoich fanów. Jak się okazuje Joanna Opozda wylądowała w szpitalu, jednak nie chciała się dzielić tą informacją ze światem.
Joanna Opozda i Antek Królikowski półtora tygodnia temu zostali małżeństwem. Chociaż para chciała przeżyć tę uroczystość w gronie najbliższych dlatego zakochani nie ujawniali nigdzie informacji o ślubie, jednak ktoś z gości “sprzedał” zaproszenie i poinformował o tym media.
Zobacz także: Ślub Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy
Od tego czasu temat wesela Królikowskiego i Opozdy był tematem numer jeden w polskich mediach. Wszyscy z niecierpliwością wyczekiwali dnia, w którym aktorska para powie sakramentalne “Tak”. Jak się okazuje paparazzi nie dawali spokoju młodej parze zarówno podczas ślubu, jak i później na weselu. Nagrania i zdjęcia z uroczystości w błyskawicznym tempie trafiły do siebie.
Ostatnio również kilka zdjęć Joasi trafiło do mediów, a uwagę zwróciła papierowa opaska na ręce Joasia, taka jaką pacjenci otrzymują w szpitalu.
Zaniepokojeni fani aktorki zaczęli dopytywać swoją ulubienicę, o to, czy rzeczywiście ma problemy ze zdrowiem. Jak się okazało, Joasia rzeczywiście kilka dni przebywała w szpitalu:
“Drodzy! Pytacie, co ze mną i czy ta opaska, którą mam na ręce jest ze szpitala? Nie chciałam o tym mówić, ale to prawda byłam w szpitalu kilka dni… Jak widać nie się nie ukryje przed światem.”
Wyznała również, że paparazzi nie dają jej żyć. Ciągle za nią jeżdżą i śledzą. Nawet nie darowali sobie momentu, gdy Opozda “ledwo żywa” wyszła ze szpitala:
“Paparazzi, którzy nie mają honoru ani godności cały cały czas za nami jeżdżą. Nawet w tym intymnym i bardzo ciężkim dla mnie momencie, kiedy właśnie ledwo żywa wyszłam z szpitala robią mi zdjęcia…”
Aktorka nie zdradziła jednak, co było powodem jej wizyty w szpitalu. Miejmy nadzieję, że z Joasią wszystko w porządku i życzymy jej zdrówka!
Źródło: Instagram Joanna Opozdy