W czwartkowym odcinku Milionerów po raz kolejny padło pytanie o milion i tym razem uczestnik odpowiedział poprawie, zgarniając główną wygraną. Jacek Iwaszko wygrał milion złotych, lecz jak się okazuje, cała kwota nie trafi na jego konto. Ile otrzyma zwycięzca?
Ostatni odcinek Milionerów był niezwykle emocjonujący, a wszystko za sprawą jednego uczestnika – Jacka Iwaszko. Mężczyzna wziął udział w programie i bezbłędnie odpowiedział na wszystkie dwanaście pytań. Warto zaznaczać, że Iwaszko wykorzystał wszystkie koła ratunkowe odpowiadając dopiero na przedostatnie pytanie za 500 tys.
Zobacz także: Jacek Iwaszko wygrał w Milionerach!
Poprawna odpowiedź pozwoliła grać uczestnikowi o milion złotych, a ostatnie pytanie w konkursie brzmiało:
Kiedy rozpoczęło się drugie tysiąclecie?
Jacek Iwaszko udzielił poprawnej odpowiedzi, prosząc prowadzącego Huberta Urbańskiego o zaznaczenie odpowiedzi B.
Jacek Iwaszko jest kolejnym zwycięzcą, który wygrał w programie Milionerzy okrągły milion złotych. Wcześniej główną nagrodę w programie otrzymali Krzysztof Wójcik w 2010 roku, Maria Romanek w 2018, a także Katarzyna Kant-Wysocka w 2019 roku.
Chociaż Jacek Iwaszko odpowiedział na dwanaście i wygrał 1 mln złotych, to zwycięzca nie otrzyma pełnej kwoty. Nie każdy wie, że wygrana w teleturnieju podlega stawce podatkowej w wysokości 10%. Oznacza to, że aż 100 tys. złotych z wygranej Jacka Iwaszko trafi do Urzędu Skarbowego, a zwycięzca otrzyma na konto 900 tys. złotych.
Wszystkimi formalnościami odnośnie wygranej kwoty zajmuje się stacja TVN.
Oglądaliście odcinek Milionerów z udziałem zwycięzcy? Znaliście odpowiedz na ostatnie pytanie, które dało zwycięstwo Jackowi Iwaszko?
źródło: Instagram