Przez ostatni tydzień cała Polska żyła zaginięciem, a następnie jak się okazało tragiczną śmiercią biznesmena i producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka.
Przypominamy, Piotr Woźniak Starak wypadł z motorówki na jeziorze Kisajno w nocy, z 17 na 18 sierpnia. Cztery doby później wyłowiono jego ciało. Cały kraj pogrążył się w żałobie.
Do tej pory rodzina Piotra milczała. Ani rodzice, ani żona Agnieszka nie zabrali głosu w związku z tragedią, jaka ich spotkała.
Celebryci zawojowali Instagramem żegnając Piotra dodając zdjęcia i wzruszające opisy. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Cała Polska od kilku dni żegna milionera.
Rodzina wydała oficjalny nekrolog w gazecie, dzięki któremu Polacy mogli poznać datę pogrzebu i inne ważne informacje związane z ostatnim pożegnaniem Piotra.
Nekrolog został wydany w “Rzeczpospolitej” i jest wyciskaczem łez. Z wielką klasą i ogromnym sercem rodzina opisała osobę Piotra.
Jak podaje “Plotek”:
“Żył szybko, jakby wiedział, że musi się spieszyć. Nie potrafił i nie chciał być sam. Kochał ludzi, uwielbiał być z nimi. (…) Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyrazić, coś dokończyć, zamknąć(…).”
Końcowa część nekrologu to podziękowania za kondolencje i wsparcie w tych trudnych dniach. Rodzina poinformowała, że zamiast kwiatów prosi o składanie datków na cele charytatywne.
Dnia następnego 30 sierpnia urna z prochami Piotra Woźniaka-Staraka zostanie złożona w jego ukochanym miejscu w Fuledzie na Mazurach.
Raz jeszcze składamy wyrazy współczucia dla najbliższych Piotra.