Pierwsza edycja gejowskiego reality-show Prince Charming dobiegła końca w grudniu 2021 roku. Wówczas dowiedzieliśmy się, że nie tylko tytułowy książkę, którym był Jacek Jelonek znalazł miłość, ale również dwóch uczestników programu poczuło do siebie coś więcej. Jak się jednak okazuje, ich wspólna przygoda poza murami hiszpańskiej willi nie trwała długo.
Przez kilka tygodni widzowie mogli śledzić losy Jacka Jelonka, który wziął udział w reality-show, aby znaleźć w nim miłość. Jak się okazało, ta decyzja zarówno dla niego, jak i dla Oliwera Kubiaka okazała się strzałem w dziesiątkę. Panowie zostali parą i do dziś kontynuują swoją znajomość.
Zobacz także: Jacek i Oskar z Prince Charming planują powiększenie rodziny?
Tuż przed ścisłym finałem z programem pożegnał się Arek Studziński, a niedługo po nim jako pierwszy w finale odpadł Oskar Stańczak. Przypomnijmy, że tuż po ostatnim odcinku dowiedzieliśmy się, że panowie również są razem i to już w hiszpańskiej willi poczuli do siebie coś więcej:
Zobacz także: Oskar i Arek potwierdzili związek! Są zdjęcia!
“Zarówno ja, jak i Arek jakoś w połowie nagrywania programu mieliśmy poczucie, że coś między nami iskrzy. Pierwsze “ciągotki” zauważyłem drugiego dnia, kiedy go przytuliłem i poczułem, jak pachnie. Później codzienne wygłupianie się od rana do wieczora przy basenie, wybieranie ulubionej palmy na horyzoncie, udawanie mew, czy podsłuchiwanie Jacka i Oliwera…”– powiedział Oskar w rozmowie z portalem cozatydzień.tvn.pl
W sieci zaczęły pojawiać się ich wspólne zdjęcia i nic nie zapowiadała, że ich historia tak szybko dobiegnie końca. Niemniej jednak od jakiegoś czasu Oskar i Arek nie pojawiali się w swoim towarzystwie, jak i nie udostępniali wspólnych zdjęć i nagrań. Osoby, trzymające kciuki za ich związek zaczęły spekulować, że to koniec relacji uczestników randkowego reality-show. Teraz poznaliśmy prawdę.
Jeden z portali postanowił zasięgnąć informacji u źródła. Oskar potwierdził krótko, że nie jest już z Arkiem:
“Tak, to prawda”– powiedział Stańczak w rozmowie z Party.pl
Oskar postanowił skupić się teraz na sobie. Z Nowym Rokiem wprowadził w życie kilka zasad jak np. rzucenie używek. Kiedy emocje związane z programem nieco opadły Stańczak wyznał, że nie żałuje udziału w Prince Charming. Jak podkreślił, program pozwolił mu poznać wielu wartościowych ludzi i z chęcią jeszcze raz by wszystko powtórzył:
“Myślę, że po części ucieczka w alkohol była spowodowana tym, że nie wiedzieliśmy, jak zostaniemy odebrani po emisji. Ale to był niepotrzebny lęk, bo jest super! Teraz otaczam się super ludźmi i robię super rzeczy. Nie żałuję i z chęcią jeszcze raz bym wszystko powtórzył”.
Zarówno Oskarowi, jak i Arkowi życzymy wszystkiego, co najlepsze!
Źródło: Party / Instagram Oskara Stańczaka