Od kilku dni trwa medialna przepychanka pomiędzy Joanną Opozda, a rodziną Królikowskich. Byli partnerzy publicznie wymieniają się screenami rozmów, czy przelewów. Aktorka zarzuca Królikowskiemu, że nie płaci na syna, jednak aktor udowodnił, że systematycznie robi przelewy matce swojego dziecka.
W ostatnich dniach toczy się prawdziwa batalia pomiędzy Antkiem Królikowskim oraz jego rodziną i żoną aktora Joanną Opozdą. Wszystko zaczęło się od chrzcin synka byłej pary, które zostały w ostatniej chwili odwołane przez aktorkę. Asia tłumaczyło to tym, że o uroczystości dowiedziały się media oraz jej ojciec. Zarzuciła Antkowi, że to on przekazał informacje o czasie i miejscu chrztu Viniego.
Od tego czasu w mediach społecznościowych doszło do kilku przepychanek słownych, w które zostali wciągnięci także brat Antka oraz nawet jego teściowa. Wszyscy zarzucają Joannie manipulacje. Również ojciec aktorki wydał oświadczenie, w którym zdradził, że nikt go na chrzest nie zapraszał i zapewnił, że nie kontaktował się z nim Antek.
W kolejnych oświadczeniach i wiadomościach na swoim InstaStory, Opozda pokazała screeny smsów, które miedzy sobą wymieniali Antek i jego kochanka. Partnerka Królikowskiego groziła w nich Joasi, że ją zniszczy. Asia wyznała również, że po rozstaniu z mężem, ten zbratał się z jej ojcem. Zarzuciła Antkowi, że nie interesuje się synem. Ponadto odniosła się do alimentów, których Antek rzekomo nie płaci.
Wzburzony aktor zdecydował się zdementować te zarzuty i wydał oświadczenie, w którym określił Joannę jako manipulatorkę.
“Musicie wiedzieć, że nie wszystko, co usłyszeliście ze strony Asi było prawdą, lecz manipulacją, której ja sam poddawany byłem przez te kilka miesięcy nieudanego małżeństwa, które w pełni świadomie zamierzam zakończyć, bo nie umiem aż tak dobrze udawać szczęścia”.
ZOBACZ TAKŻE: CAŁE oświadczenie Antka Królikowskiego
Zamieścił również na swoim InstaStory screeny przelewów, które były wykonywane jeszcze w czasie trwania małżeństwa.
“Joanna mija się z prawdą, mówiąc, że nie płacę alimentów, urządza prowokacje, manipule opinią publiczną i próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich, więc muszę reagować. Tym bardziej że doskonale znam mechanizmy, jakimi posługuje się matka mojego dziecka w medialnych sporach i wiem, że jest zdolna do wszystkiego, co zresztą udowodniała już niejednokrotnie. Mam tego dość”.– mówił Antek.
Joanna szybko odpowiedziała na oświadczenie Królikowskiego i wyznała, że pieniądze te były przeznaczane na budowę wspólnego domu.
A odpowiedź Antka nie trzeba było długo czekać. Aktor pokazał screeny kolejnych przelewów , które wykonywał regularnie od rozstania z matką swojego syna.
“Joanna Opozda chciałbym wiedzieć, po co robisz aferę i zmuszasz mnie do tej dziecinady” – napisał Królikowski.
Do tej pory Joasia nie odniosła się do powyższych screenów.