Piróg ostro o Chajzerze! Dziennikarz odpowiada z klasą!

22 września 2019
Przez: : J.J

Piróg ostro o Chajzerze! Filip Chajzer skomentował zaczepkę ze strony Michała Piróga. Ostro ale z wielką klasą skomentował słowa skierowane w swoją stronę. Musicie to zobaczyć!

Nie od dziś wiadomo, że Filip Chajzer i Michał Piróg nie pozostają w przyjacielskich relacjach. Konflikt między mężczyznami rozpoczął się 4 lata temu kiedy ogromne kontrowersje wbudzała Conchita Wurst. Filip Chajzer odważył się wtedy na dodanie zdjęcia z wokalistką wraz z żartobliwym podpisem.
Jak podawała “Gala” podpis do zdjęcia brzmiał:

“Ich troje. Ja, Konczita i Kiełbasa. Wiem, że foty z celebryctwem to koszmarna wiocha, ale weź tu nie miej zdjęcia z takim okazem!”

Żart Chejzra nie spodobał się Michałowi Pirógowi. Zarzucił on młodszemu koledze brak wiedzy i zły dobór słownictwa:

“Mówienie o mężczyźnie, że jest kobietą, świadczy o braku szarych klepek u wypowiadającej się osoby. Nieumiejętność rozeznania się, co jest kreacją sceniczną, a co prawdziwym życiem, też świadczy o wypowiadającym się. A najbardziej załamujące jest upublicznianie tego na forum publicznym, bo myślisz, że będziesz fajniejsza. Jak ktoś nie wie, co to jest kreacja sceniczna, to współczuję, zwłaszcza że jest to osoba z mediów.”

Piróg ostro o Chajzerze!

Konflikt panów ucichł. Mężczyźni powstrzymywali się od publicznych oskarżeń. Do dziś! Kilka chwil temu obszerny wpis dodał na swój Instagram Filip Chajzer.
Na początku wypowiedzi przytoczył cytat Michała Piróga, który odnosił się do podjętego przez Chajzera wyzwania niejedzenia mięsa:

“Trochę mi przykro, ale z drugiej strony może lepiej, że tak się stało bo problem chyba jest szerszy. Szanowny Pan Michał Piróg właśnie skomentował moje 22 dni bez mięsa – tu cytat – “swojego czasu mówiło się, że polityka to dziwka, to wyobraźcie sobie Pana Filipa w polityce…brak określenia”.

Filip Chajzer nie należy do osób, które chowają głowę w piasek. Wytoczył ostre słowa w stronę swojego przeciwnika. Jednakże u prezentera nie zabrakło klasy i dobrego stylu. Tym razem to Michał Piróg zapomniał o odpowiednim doborze słów.

Chajzer przypomniał koledze z show-biznesu jakie pozytywy wynikły w związku z jego wyzwaniem:

“To teraz ja – dobry wieczór Panie Michale. Zaskoczyły mnie słowa tak inteligentnego człowieka, tak bardzo walczącego o tolerancję w Polsce. Zawsze szanowałem tę determinację. Tylko gdzie ona jest jeśli wyrażenie zdania na temat potrawy wegańskiej (tofu precyzując) wzbudza u Pana tak gorzkie słowa. Podjąłem wyzwanie nie jedzenia mięsa przez 22 dni. Początki były bardzo ciężkie – to fakt. Tofu mi nie smakowało – to fakt. Będąc szczerym – przez ostatnie 30 lat zapewne mięso jadłem codziennie. Tylko czasy się zmieniają. Pomyślałem, że może nawyki też wypadałoby zmienić. Jutro mija tydzień. Jest moc, jestem wyspany, zadowolony, głowa przestała boleć. Piszę o tym codziennie. Szukam nowych smaków bo jak Pan wie trzeba się tu trochę nakombinować. Dziś robiłem pomidorówkę, polskie sprawdzone przepisy wchodzą mi najlepiej. Mam prawo do nie polubienia falafela i nikogo nie krzywdzę nawet żartobliwie porównując go do płyty OSB. Nie mam ssania na mięso. Tak jak by go w sumie nie było. Na cukier trochę, ale z tym też sobie poradzę. Próbuję, staram się. Idą za mną ludzie, którzy razem ze mną podjęli wyzwanie. Taki challenge doświadczalny, na zasadzie – sprawdzimy jak to będzie. Moi followersi codziennie opisują swoje doświadczenia. Często bardzo podobne do moich. Podsyłają przepisy, bawią się tym. Tak jak ja. Może to wcale nie będą 22 dni a 222. Kto wie. Pana komentarz jest dla mnie bardzo ważny bo uosabia szersze zjawisko. Właśnie braku tolerancji na inność. Na to, że ktoś może jeść warzywa inaczej niż Pan. Na to, że może inaczej o tym opowiadać. Z humorem, żartem. Szczerze i od serca. Tak jak czuje. Tylko rozmawiamy Panie Michale o warzywach… Jeśli w kwestii warzyw, tofu czy falafela potrafimy wyzywać się od “dziwek” to jak rozmawiać o sprawach fundamentalnych… Pański wpis najbardziej zabolał moją mamę, która bardzo Pana lubiła i bardzo mi kibicuje jako wegetarianka od 20 lat…”

Chajzer zwrócił uwagę na brak tolerancji u tancerza, tancerza, który niegdyś tak bardzo walczył o tolerancję w Polsce.
Filip słynący ze swojego wybitnego poczucia humoru zakończył wpis w bardzo zabawny sposób:

“Pytanie jest jeszcze jedno. Najczęstszy zarzut jaki słyszę to zniechęcanie przez moje literackie porównania do diety Vege… Szczerze? Obawiam się, że ta napinka Wam nie pomaga i paradoksalnie nie wiem kto robi tu lepszą robotę ??❤️ Pozdrawiam serdecznie. Filip Chajzer. A dla Państwa pomidorowa? z makaronem czy ryżem bo mam dwie wersje?? ja makaron ?”

Czekamy na odpowiedź Piróga. Nie ma co ukrywać, że Filip Chajzer pokazał ogromną klasę w swojej wypowiedzi. A Wy jak uważacie, kto wygrywa w potyczce Piróg kontra Chajzer?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej