Piotr Tyburski to kolejny z uczestników Love Island. Wyspa miłości, którego postanowiliśmy Wam przedstawić. Niewątpliwie, jest on w stanie namieszać w willi. Co ciekawe, o względy uczestniczek musi walczyć ze swoim bratem bliźniakiem! Myślicie, że do programu przyszedł, aby znaleźć prawdziwą miłość, czy po prostu dobrze się bawić?
Uczestnik Love Island urodził się 19 stycznia 1994 roku. Pochodzi z Elbląga. Bezsprzecznie, dużym zaskoczeniem może być fakt, że razem z bratem – Pawłem, trafili do domu dziecka. Wychowywali się tam od 6 roku życia. Na co dzień jest brokerem finansowym i mieszka w Warszawie. Mierzy aż 193 cm!
Niewątpliwie, sport to jego prawdziwa pasja. Od zawsze uprawia którąś z dyscyplin. Co ciekawe, najwięcej czasu poświęcił na piłkę nożną, jednakże teraz pasjonuje się sportami walki. Razem z bratem, w 2018 roku wzięli udział w walce bliźniaków, podczas jednej z gal Fame MMA. Ich przeciwnikami byli bracia Kluk. Poradzili sobie świetnie, ponieważ wygrali przed czasem.
Zobacz także: Bracia Tyburscy w odważnej sesji
Z wypowiedzi mężczyzny, można wywnioskować, że do programu zgłosił się, aby znaleźć swoją drugą połówkę. Singlem jest od ponad roku i ma dość życia w pojedynkę. Znajomi uważają go za duszę towarzystwa i otwartego chłopaka z dobrym poczuciem humoru. Sam przyznaje, że wytrwale dąży do wyznaczonych celów i nic nie jest w stanie stanąć mu na drodze. Oprócz tego, dziewczyna której szuka musi akceptować wszystkie jego wady i okazywać mu dużo wsparcia i ciepła. Jego wymarzona wybranka to brunetka o ciemnej karnacji. Uważa, że jeszcze nigdy nie był naprawdę zakochany. Wcześniej zbyt dużo czasu poświęcał na imprezowanie, a dopiero teraz chce skupić się na prawdziwym związku.
Konto na Instagramie tego uczestnika Love Island, znajdziemy pod nazwą @tyburskipiotr. Aktualnie, jego aktywność obserwuje ponad 4 tysiące użytkowników. Jednakże, jesteśmy pewnie, że po udziale w programie liczba ta szybko wzrośnie. Znajdziecie tam dużo zdjęć, które niewątpliwie zrobią wrażenie na niejednej z pań!
Źródło: Instagram Piotra Tyburskiego