Gdy 2 sierpnia w dniu urodzin Kuby Wojewódzkiego dziennikarz zamiesił w sieci zdjęcie, na którym pozuje z noworodkiem, internauci byli pewni, że 59-latek naprawdę został ojcem. Pod postem posypało się setki gratulacji, nie tylko od fanów, a także znanych z show-biznesu gwiazd. Wszystko wskazuje jednak na to, że Wojewódzki po raz kolejny wpuścił ich w przysłowiowe „maliny”.
Kuba Wojewódzki to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. Obecność w telewizji od wielu lat i kontrowersyjna osobność sprawiły, że jego życiu przyglądają się tysiące osób.
Nic dziwnego, że gdy kilka miesięcy temu Wojewódzki, będąc w Dzień Dobry TVN, obwieścił, że wkrótce zostanie ojcem, informacja te zelektryzowała wszystkie media w kraju. Sam showman podkręcał atmosferę wokół tej informacji i sukcesywnie utwierdzał fanów w przekonaniu, że faktycznie tak będzie.
2 sierpnia Wojewódzki z okazji swoich 59. urodzin zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje z noworodkiem. Fotka, na której uśmiechnięty dziennikarz obejmuje maleństwo, utwierdziła obserwatorów w przekonaniu, że to o czym mówił kilka miesięcy wcześniej, mogło być prawdą i pod postem momentalnie pojawiło się setki gratulacji.
Nie wszyscy obserwatorzy uwierzyli, że Wojewódzki faktycznie został ojcem. Zastanawiające dla nich był między innymi fakt, że gdyby Kuba powitał na świecie syna, zapewne nie pokazywałby jego twarzy
„Jakoś ciężko mi w to uwierzyć , że by pokazał wizerunek swojego dziecka .Ściema”
„Bo to na bank nie jego dziecko,Kuba jak zwykle wkręca”
„Mnie “nie wkręcił” od samego początku wiadomo, że pic na wodę fotomontaż.” – wątpili internauci
Wszystko wskazuje jednak na to, że część obserwatorów Wojewódzkiego mogła mieć rację, gdyż zdjęcie z noworodkiem, które pojawiło się jako ostatnie na Instagramie dziennikarza, Kuba opublikował… już cztery lata wcześniej.
To nie pierwszy raz, kiedy Kuba zakpił sobie z fanów. W ubiegłym roku showman wywołał gigantyczną sensację, informując, że jego program po 20 latach znika z telewizji. Wkrótce okazało się, że jego słowa były zwykłą prowokacją, a Wojewódzki zrobił to, aby udowodnić brak rzetelności dziennikarzy.
„Dziennikarstwo to poszukiwanie informacji, a nie bezmyślne przepisywanie ich z Instagrama. Dziennikarstwo to weryfikacja źródeł, a nie bezrefleksyjne kopiuj – wklej. Dziennikarstwo to zasada należytej staranności, a nie tandetne odpie***anie chałtury.” – tłumaczył
Zaskoczeni?
źródło: Instagram Kuby Wojewódzkiego