Ania Lewandowska 7 września obchodziła swoje 34. urodziny. Z tej okazji trenerka postanowiła sprawić sobie prezent w postaci tatuażu. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zaprezentowała nową ozdobę na skórze. Na jaki malunek na skórze się zdecydowała?
7 września to wyjątkowy dzień dla Ani Lewandowskiej. To właśnie wczoraj żona polskiego napastnika i od niedawna piłkarza FC Barcelony świętowała swoje 34. urodziny, które bez wątpienia może zaliczyć do udanych, tym bardziej że w ostatnim czasie w życiu całej jej rodziny sporo się działo. Na Instagramie Lewej nie zabrakło podsumowania, które zaczęła słowami:
”Za mną kolejny rok-rok pełen pięknych chwil, olbrzymich zmian, nowych wyzwań, a także trudniejszych momentów i ciężkich decyzji. Jestem wdzięczna za każdy dzień. Wszystkiego najlepszego dla mnie!”
Na profilu Lewandowskiej zaroiło się od życzeń nie tylko od fanów, ale również od przyjaciółek, czy pięknych słów, które dla swojej małżonki napisał Robert Lewandowski. Piłkarz na swoim profilu opublikował „całuśne” zdjęcie z żoną i imponującym bukietem czerwonych róż.
ZOBACZ TAKŻE: Lewy kupił Ani Lewandowskiej wyjątkowy prezent na urodziny. O tym marzy każda kobieta
Co więcej, to właśnie w dniu urodzin swojej ukochanej Lewy sprawił jej kolejny “prezent”. Ku uciesze kibiców Lewy strzelił trzy bramki w meczu Ligi Mistrzów na stadionie Camp Nou. Z trybun męża wspierała oczywiście Lewandowska, która nie kryła dumy.
Jak się jednak okazuje, sama trenerka również postanowiła sprawić sobie prezent w postaci tatuażu, czym pochwaliła się na Instagramie.
Ania zdecydowała się na dziarę, którą wykonał na jej ciele jeden z barcelońskich tatuatorów-Juana Enke. Jak widzimy, malunek pojawił się na lewym przedramieniu. Ania jakiś czas temu podkreślała, że chciałaby mieć na swojej skórze tatuaż z podobizną Calineczki, gdyż właśnie tak zwraca się do swoich pociech. Niemniej jednak nie wiadomo, czy właśnie na taki wzór się zdecydowała.
Na zdjęciach, które udostępniła Lewandowska na swoim profilu, możemy jedynie zobaczyć delikatny zarys malunku na ciele. Być może już niebawem Lewa zdecyduje się pokazać, na jaki wzór się zdecydowała.
Źródło: Instagram
