W ubiegły piątek na jaw wyszło, że plotki o romansie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego się potwierdziły. Nie da się ukryć, że poniekąd wszystko zaczęło się od komentarza, który opublikowała pod zdjęciem Kasi z Izraela była żona Kurzajewskiego. Oficjalny partner Cichopek najwidoczniej ma dość i ostro skomentował wpisy Pauliny Smaszcz.
W marcu tego roku Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, którzy przez lata uchodzili za zgodne małżeństwo, ogłosili, że postanowili się rozstać. Po pewnym czasie tancerz udzielił głośnego wywiadu, w którym zasugerował, że to Kasia poprawiła go o więcej wolności i jak się okazało, „wolność miała imię”.
Szybko pojawiły się podejrzenia, że Cichopek ma romans z kolegą z pracy Maciejem Kurzajewskim. Aktorka zaprzeczała i twierdziła, że z mężczyzną łączą ją jedynie relacje zawodowe. Gdy z okazji 40-tych urodzin Katarzyna opublikowała zdjęcia z Izraela, była żona Kurzajewskiego postanowiła złożyć jej zaskakujące życzenia, zdradzając tym samym, że Cichopek do Izraela zabrał Kurzajewski. Chociaż komentarz Pauliny Smaszcz wkrótce zniknął, sama aktorka postanowiła w końcu wyznać prawdę i potwierdziła swój związek z Maciejem Kurzajewskim, zamieszczając wspólne zdjęcie.
Chociaż Kasia i Maciej relaksują się aktualnie na wakacjach w Izraelu, najwidoczniej nie rezygnują ze śledzenia bieżących newsów dotyczących ich życia prywatnego, które zelektryzowały w miniony weekend opinię publiczną.
Po tym jak Cichopek i Kurzajewski w końcu przyznali się że są razem, na profilu Pauliny Smaszcz, pojawił się nowym post, w którym 49-latka wyraźnie zasugerowała, że początki romansu Cichopek i Kurzajewskiego mogły mieć miejsce już dużo wcześniej, gdyż od czas realizacji programu Czar Par, czyli od 2019 roku. Była żona Kurzajewskiego pożyczyła im szczęścia i miała nadzieję, że w końcu skoczył się czas kłamstw, manipulacji, zdrad i oszukiwania partnerów.
Kasia Cichopek postanowiła krótko skomentować to, co czyta na swój temat w ostatnich dniach. Aktorka opublikowała zdjęcie, na którym czyta gazetę i wymownie je podpisała.
“No, nie mogę uwierzyć w to, co czytam…”
Nieco bardziej wylewny w słowach był Maciej Kurzajewski. Partner Katarzyny, który nigdy wcześniej nie komentował publicznie swojego związku z Pauliną Smaszcz, najwyraźniej ma dość wylewnych komentarzy swojej byłej żony, zaznaczył, że nie pozwoli, aby jego była partnerka i matka ich dzieci, wprowadzała w błąd opinię publiczną, w przy okazji raniąc inne osoby.
“Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. Nadal nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą — przypominam — rozwiodłem się przed trzema laty, swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby”— napisał Kurzajewski
źródło: Instagram