Wróciła sprawa Iwony Wieczorek, która od lat rozgrzewa media do czerwoności. Jak się okazuje, Paweł P. po przesłuchaniu w krakowskiej prokuraturze usłyszał zarzuty. Czego dotyczą i jaki to ma związek z zaginięciem 19-latki?
12 lat temu tą sprawą żyła cała Polska. Teraz ponownie wrócił temat zaginionej Iwony Wieczorek, a media donoszą o przełomie. Wiele wskazuje na to, że istotnym elementem całej tej zagmatwanej układanki jest Paweł P. który feralnej nocy towarzyszył 19-latce.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny finał poszukiwań 33-letniej wokalistka zespołu OBRASQi. Ciało kobiety wyłowiono wraz z psem
Przypomnijmy, że w środę na polecenie krakowskiej prokuratury doszło do zatrzymania dwóch osób, w tym Pawła P. Warto dodać, że mężczyzna w pierwszych dniach po zaginięciu dziewczyny angażował się w jej poszukiwania. Jak powiadomiła prokuratura, Paweł P. został przewieziony z Gdańska do Krakowa, gdzie prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące przestępstw narkotykowych oraz te dotyczące sprawy Iwony Wieczorek.
W piątek małopolska prokuratura przekazała informacje o postawieniu zarzutów zarówno Pawłowi P. oraz zatrzymanej wraz z nim Joannie S. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące przestępstw narkotykowych, ale nie tylko. Mężczyzna usłyszał również zarzut utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, oraz podawania nieprawdziwych informacji w sprawie zaginionej 19-latki.
“Pawłowi P. ogłoszono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie-nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek” – poinformowała prokuratura krajowa.
Zastosowano również środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Dodatkowo wobec mężczyzny prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł.
Pełnomocnik zatrzymanego ma jednak odmienne zdanie w tej sprawie. Choć wiceminister sprawiedliwości Michał Woś na antenie RMF FM podkreślił, że zatrzymanie Pawła P. jest przełomem w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek, to jak podkreślił pełnomocnik Pawła P., zatrzymanie jego klienta nie ma żadnego związku z powyższą sprawą.
“To jest dziecinada, ale broń Boże nie chcę lekceważyć tej sprawy. Dzisiejsza sprawa jest zwykłą sprawą kryminalną, typową i tyle. Opowieści o przełomie są opowieściami nieadekwatnymi”- mówił w rozmowie z Faktem pełnomocnik zatrzymanego.
Źródło: wp.pl / Instagram
