To już pewne, że największą gwiazdą sylwestrowego koncertu w TVP będzie Black Eyed Peas. Internauci nie podzielają jednak wielkiego entuzjazmu stacji. Pod postem, w którym przedstawiono światowy zespół, pojawiło się wiele krytycznych komentarzy! Internauci nie mają litości.
Po tym, jak Mel C odwołała swój występ podczas Sylwestra Marzeń w Telewizji Polskiej, widzowie zastanawiali się, którą gwiazdą stacja zastąpi 48-letnią Brytyjkę. Już po tym, jak członkini zespołu Spice Girls wyznała, że nie zamierza występować w telewizji, która głosi sprzeczne z jej sumieniem poglądy, wiceburmistrz Zakopanego, w którym po raz kolejny odbędzie się koncert, zarzekała się, że to nie Mel C miała być główną gwiazdą Sylwestera i stacja wkrótce zdradzi więcej szczegółów.
Od niedawna mówiono, że TVP zaprosiła do współpracy zespół Black Eyed Peas i co więcej, było gotowe zapłacić im połowę budżetu przeznaczonego na koncert, czyli mowa o nawet 2 mln złotych. Niedługo później pojawiły się doniesienia, że w związku z uniknięciem kolejnego skandalu, stacja zaproponowała Black Eyed Peas gażę nawet 1 mln dolarów, co w przeliczeniu daje około 4,5 mln zł.
„Oj, nie ma lipy❗ Ani londyńskiej mgły❗ Główna gwiazda #SylwestraMarzeń to @blackeyedpeas ⭐ amerykańscy królowie hip-hopu” – czytamy na profilu TVP
Nie wszyscy internauci są jednak zachwyceni tym, że na scenie organizowanego przez Telewizję Publiczną sylwestrowego koncertu pojawi się nieco zapominany zespół, który przeboje lansował wtedy, gdy w jego szeregach śpiewała Fergie, a do tego za zapewne niemałe wynagrodzenie.
„O kuźwa ale żenada 😂😂😂 Ten zespół bez Fergie to jak Kult bez Kazika😂😂😂 Zapłacili miliony za wybrakowany produkt. Całe tvpis. A ci też nie lepsi, nikt ich nie chce brać to jadą za kasą”
„Totalnie was nie wspieram. 4,5mln zł??!! Tak bardzo zmarnowane pieniądze, które mogłyby iść na inny cel, przydatny ludziom, zwłaszcza w czasach wysokiej inflacji. DRAMAT.”
„No tak, Black Eyed PiS xD”
Co sądzicie o udziale Black Eyed Peas podczas Sylwestra Marzeń w TVP?
źródło: Instagram