Misiek Koterski od kilku lat żyje w trzeźwości i z dala od narkotyków. Niedawno ukazała się jego książka biograficzna “Michał Koterski. To już moje ostatnie życie”, w której aktor gorzko rozprawił się ze swoją przeszłością. W nowym podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego Misiek nawiązał także do problemów z narkotykami, które w jego opinii posiada Antoni Królikowski. Ojciec dziecka Opozdy nie wytrzymał i ostro odpowiedział koledze.
Michał Koterski promując swoją książkę był niedawno gościem w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Partner Marceli Leszczak, który od pewnego czasu wolny jest od nałogów, mówił, że marzy o tym, aby powstał o nim także film, za którego reżyserię mógłby być odpowiedzialny jego ojciec Marek Koterski.
Misiek zapytany został także o to, którego aktora widziałby w roli jego osoby i wówczas padło nazwisko Antka Królikowskiego. Koterski stwierdził, że były partner Opozdy jest uzdolniony aktorsko i za parę lat stroniąc od używek i w trzeźwym życiu, mógł to rewelacyjnie zagrać.
„Antek jest naprawdę zdolnym aktorem. Dzisiaj, jak na niego patrzę, to niestety widzę siebie z tamtych lat, bo tak samo zrujnowałem swoje życie. Chodzi mi o to, w czym on teraz tkwi, nie chcę się rozwijać na ten temat, bo to jest jego życie” – powiedział Misiek
Koterski porównał historię Antka do swojej.
„Po prostu ta historia jest bardzo podobna do mojej, jeśli chodzi o substancje, jakie przyjmuje. Myślę, że jeśli on by się z tego wydostał, jeśli by wykonał ogromną pracę i dokonał przemiany, to myślę, że za parę lat, w trzeźwym życiu, mógł to rewelacyjnie zagrać” — dodał
Na odpowiedź samego Królikowskiego nie trzeba było dużo czekać. Aktor nie został obojętny na zaczepkę ze strony Miśka. Ojciec dziecka Joanny Opozdy w rozmowie z Pudelkiem powiedział:
„Bardzo odważne słowa jak na byłego heroinistę. Ja, w przeciwieństwie do Michała, nie miałem do czynienia z tak zabójczymi substancjami”– oburzył się Antek
Antoni odniósł się także do ostatniej afery ze swoim udziałem, kiedy to został zatrzymany przez policję i badania wykazały, że w jego krwi znajdują się ilości THC.
„To chore, że nawet w obliczu zatrzymania przez policję, badań pod kątem wszystkich narkotyków i wykryciem jedynie THC w mojej krwi, jestem porównywany do takich osób jak Misiek. Porównywanie heroiny do marihuany jest równie absurdalne, co wyobrażenie, że mógłbym, a raczej chciałbym, zagrać kiedykolwiek młodego Koterskiego w filmie na podstawie jego biograficznego wywiadu” — stwierdził.
Aktor oznajmił, że ostatnie badania psychiatryczne dowodzą temu, iż nie jest nawet uzależniony od marihuany.
„W dodatku moje ostatnie badania psychiatryczne prowadzone przez dwóch biegłych sądowych jednoznacznie wykazały, że nawet od marihuany nie jestem uzależniony, a jedynie wspomagam leczenie” — powiedział Królikowski
Co ciekawe, Antek wspomniał o tym, że prywatnie zna się z Koterskim i niedawno byli razem na koncercie. Aktor nie ukrywał, że słowa Miśka są dla niego wyjątkowo krzywdzące.
„Jeszcze kilka miesięcy temu byłeś ze mną i Izą na koncercie w Lublinie. Miałeś wiele okazji ku temu, aby powiedzieć mi te twoje przykre słowa w twarz, może wtedy zrozumiałbyś, jak krzywdzące dla mnie jest to porównanie”– dodał dla Pudelka
Antek pokreślił, że Misiek napomknął o jego osobie wyłącznie po to, aby wypromować swoją książkę.
„Wykorzystywanie mojego trudnego czasu do robienia wokół siebie szumu celem promocji własnej biografii jest po prostu słabe. Cieszę się jednak, że odnalazłeś spokój w Bogu i przy jego pomocy pokonałeś swoje problemy. Jednak jako tak gorliwy katolik chyba powinieneś zastanowić się nad hipokryzją, której dopuszczasz się w takim działaniu. Gdybyś na przyszłość chciał porozmawiać, masz mój numer” — zwrócił się do Miśka