500 plus podniesione! Sensacyjne wieści w niedzielę przekazał prezes PiS – Jarosław Kaczyński. Świadczenie zostanie podwyższone już od nowego roku i podano, ile teraz będzie wynosić. To naprawdę bardzo duża podwyżka. Nie była to jedyna zapowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Co jeszcze obiecał społeczeństwu? Szczegóły poniżej.
Sensacyjne wieści docierają do nas w niedzielne popołudnie! Stało się coś, o czym mówiono już od pewnego czasu. Mianowicie, chodzi o wysokość popularnego w Polsce świadczenia “500 plus”. Jak zapowiedział prezes PiS – Jarosław Kaczyński – zostaje one podniesione. Więcej pieniędzy wypłacane będzie już od nowego roku.
500 plus obowiązuje od 2016 roku. Świadczenie ma na celu poprawę sytuacji materialnej rodzin z dziećmi oraz zmniejszenie ubóstwa w Polsce. Program cieszy się dużą popularnością, ale budzi także kontrowersje z powodu krytyki dotyczącej sposobu jego finansowania oraz kwestii związanych z równym traktowaniem rodzin w różnych sytuacjach życiowych.
Jak sama nazwa wskazuje, świadczenie obecnie wynosi 500 złotych. O podwyżce mówiło się już naprawdę długo, ale dopiero teraz pojawiły się konkrety. To właśnie dziś Jarosław Kaczyński potwierdził doniesienia i powiedział od kiedy oraz o ile wzrośnie świadczenie. Podczas konwencji “Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS zadeklarował:
Od nowego roku program 500 plus to będzie ciągle nazwa, jak sądzę, pamiętana, ale suma będzie już inna. To będzie 800 Plus.
Prezes PiS: od nowego roku świadczenie wychowawcze 500 Plus zostanie podniesione do 800 zł. (PAP)#PAPinformacje pic.twitter.com/SZgdFzA0vJ
— PAP (@PAPinformacje) May 14, 2023
ZOBACZ TAKŻE: Jak ubrać się jako gość na komunię? Te stylizacje nigdy nie przyniosą Ci wstydu!
Jak się okazuje, podniesienie świadczenia 500 plus o 300 złotych to nie jedyna obietnica prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Oprócz tego, jak podaje Polska Agencja Prasowa, zapowiedział on bezpłatne leki dla osób po 65 roku życia a także dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia. Ponadto w Polsce mają zniknąć opłaty za autostrady.
źródło: PAP, RMF24.pl, Twitter