Nie da się ukryć, że często jesteśmy świadkami wpadek kamerzystów, którzy potrafią się znaleźć w nieodpowiednim miejscu i czasie. Tak było po jednym z pojedynków FC Barcelony. Niczego nieświadomy kamerzysta wszedł do szatni piłkarzy i zastał Lewandowskiego w negliżu. O mały włos nie doszło do wpadki!
Robert Lewandowski nie schodzi z czołówek hiszpańskiej prasy, a jego kolejne występy na boisku odbijają się szerokim echem w światowych mediach.
ZOBACZ TAKŻE: Dramatyczne wyznanie Roberta Lewandowskiego! Najwierniejsi kibice o tym nie wiedzieli…
Choć polski napastnik uchodzi za sportowca, który nie wzbudza kontrowersji i zazwyczaj unika skandali, to jednak i jemu przytrafiają się wpadki. Tak było po jednym z ostatnich meczów FC Barcelony, kiedy do szatni wraz z trenerem wszedł kamerzysta i niczego nieświadomy omal nie sfilmował Roberta Lewandowskiego całego w negliżu.
Cała sytuacja miała miejsce po meczu FC Barcelony z Osasuną Pampeluną. Ostatecznie wynik pojedynku zakończył się na korzyść katalońskiej drużyny, która nie kryła swojej radości.
Trener zdecydował się osobiście pogratulować piłkarzom i zaraz po ostatnim gwizdku wtargnął do szatni wraz z kamerzystą. Wszystko wskazuje na to, że kamerzysta, który szedł za trenerem, nie zauważył w rogu Roberta Lewandowskiego. O mały włos, a cały świat zobaczyłby jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, tak jak go Pan Bóg stworzył.
ZOBACZ TAKŻE: Mega wtopa Anny Lewandowskiej! Internauci szybko zauważyli błąd na koszulce FC Barcelony!
Nagranie hula po sieci i jak widzimy, cała sytuacja była bardzo dynamiczna. Robert na “nieszczęście” kibiców szybko zorientował się w krępującej sytuacji i ukrył za plecami kolegi z drużyny.
Nie da się ukryć, że nastroje w szatni FC Barcelony były bardzo pozytywne. Mała wpadka z Lewandowskim zdecydowanie jeszcze bardziej podgrzała atmosferę wśród jego fanów.
ZOBACZ TAKŻE: Wyciekła rozmowa Messiego z Lewandowskim! O to gwiazdor wypytywał Polaka
Źródło: Twitter